Aleksandra Grabowska robi karierę jak znani rodzice. Jej nazwisko nie jest przypadkowe
Dzieci znanych rodziców, które chcą pójść w ich ślady, nie mają łatwo. Muszą pogodzić się z tym, że wiele osób będzie zarzucało im robienie kariery na plecach bliskich. Mimo to jest wiele osób, które decydują się na taki krok. Jedną z nich jest Aleksandra Grabowska. Jej kariera rozpędziła się już na dobre.
30-letnia obecnie Aleksandra Grabowska zadebiutowała na ekranie w 2011 roku. Dostała wtedy niewielką rolę w jednym z odcinków serialu "Julia". Kariera artystki nabrała rozpędu, gdy w 2016 pojawiła się w jednej z głównych ról w serialu "Befler".
"Dostałam zaproszenie na casting do pierwszego sezonu 'Belfra'. W jednej chwili okazało się, że jestem w tym zawodzie zakochana! Aktorstwo jest moją totalną miłością i nie umiem bez niego żyć. Przepadłam totalnie" - wspominała Grabowska w rozmowie z Interią.
W następnych latach Aleksandra grywała mniejsze role produkcjach telewizyjnych. Większość czasu zajmowały jej jednak studia na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.
Aleksandra Grabowska od dziecka miała styczność z branżą artystyczną. Jej rodzicami są bowiem aktorzy - Piotr Grabowski i Marta Konarska. Choć gwiazda komediowego serialu "Gąska" dorastała w otoczeniu teatralnym i filmowym, to dopiero z wiekiem zdała sobie sprawę z tego, jak naprawdę wygląda życie gwiazd.
"Dopiero gdy sama zaczęłam zajmować się aktorstwem, zdałam sobie sprawę, co przeżywali moi rodzice, jak znakomicie łączyli, i nadal łączą, bycie artystami z byciem rodzicami. Po latach zrozumiałam, jak naprawdę wygląda ten zawód" - wyznała we wspomnianym wcześniej wywiadzie.
Rodzice Aleksandry Grabowskiej w 2008 roku zdecydowali się na rozwód. Piotr odszedł od rodziny i zaczął układać sobie życie na nowo u boku Anny Dereszowskiej. Podobno jedną z nielicznych spraw, w których byli małżonkowie się zgadzali, była przyszłość ich córki. Oboje nie chcieli, by Aleksandra poszła w ich ślady.
"Moi rodzice dbali o to, żeby nie przyszło mi do głowy aktorstwo" - cytował Aleksandrę "Fakt".
W pewnym momencie wszystkim wydawało się, że Aleksandra zrezygnuje z aktorstwa, na rzecz rozwijania swojej pasji artystycznej.
"Kiedy już odetchnęli z ulgą, dostałam zaproszenie na casting do pierwszego sezonu 'Belfra'. W jednej chwili okazało się, że jestem w tym zawodzie zakochana! Aktorstwo jest moją totalną miłością i nie umiem bez niego żyć. Przepadłam totalnie" - mówiła.
Z czasem Piotr Grabowski i Marta Konarska pogodzili się z tym, że ich pociecha postawiła na karierę w tej samej branży co oni. Obecnie oboje kibicują jej w nowych projektach i chętnie oglądają produkcje z udziałem córki.
Zobacz też:
Kurdej-Szatan dwa lata czekała na to z mężem. Właśnie przekazali wieści
Wolszczak tylko raz chciała wziąć ślub z Harasimowiczem. Nie chciał
Jarmołowicz już nie tęskni po Królikowskim. Przyłapali ją ze znanym muzykiem