Choreograf niedawno był na ustach wszystkich za sprawą ujawnienia informacji o ślubie. Niewiele osób bowiem wiedziało, że w ogóle jest w związku!
Dziś już mało kto o tym pamięta, za to wszyscy skupiają się na jego głośnym przejściu do TVP.
Agustin Egurrola będzie jurorem w programie "Dance, Dance, Dance", który nadawany jest w Telewizji Publicznej.
O ile on sam jest z tego faktu zadowolony, o tyle jego koledzy, z którymi współpracował m.in. podczas programu "You Can Dance", już niekocznie.
Kuba Wojewódzki wręcz wyśmiał go, Michał Piróg z kolei zupełnie nie przebierał w słowach:
"Na balach u wielu sku***eli zawsze grała jakaś orkiestra, tańczył jakiś balet, grali jacyś aktorzy i to jest w tym najgorsze. Oczywiście to moje subiektywne odczucia. Każdy robi co chce i podejmuje dobre dla siebie decyzje. Jedni uprawiają seks, bo kochają partnera/partnerkę, inni bo kochają seks, a inni bo kochają pieniądze" - napisał na swoim profilu na Instagramie.
Swoją opinię wyraziła również Kinga Rusin. "(...) Pozdrawiam Was, gwiazdy TVP, i lustra w Waszych domach też pozdrawiam, o ile jeszcze tam wiszą! Ps. Agustin @agustinegurrola, gratuluję laudacji we wczorajszych Wiadomościach. Żeby tylko prezes nie był zazdrosny" - napisała w opisie do ich wspólnego zdjęcia.
Co na to sam zainteresowany? Dziennikarz "Faktu"" zapytał go, czy poszedłby jeszcze kiedyś z Kingą Rusin na kawę.
Choreograf odpowiedział dość wymijająco...
"Ten program ‘Dance, dance, dance’ to najlepszy program taneczny, jaki teraz jest i ja się cieszę, że biorę w nim udział i na tym koncentruję całą swoją uwagę" - powiedział.
Wygląda więc na to, że niepochlebne opinie byłych kolegów i koleżanek niespecjalnie go ruszyły...
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
