W sierpniu minie rok od tragicznej śmierci męża Agnieszki Woźniak-Starak, Piotra Woźniaka-Staraka (†39). Pochówek jej męża od był się na terenie prywatnej posiadłości na Mazurach.
To wzbudziło wiele kontrowersji. Okazuje się, że pogrzeb, jaki zorganizowano zmarłemu, był, niestety, niezgodny z prawem. Taki rodzaj pochówku jest możliwy wyłącznie w przygotowanych specjalnie do tego celu katakumbach. W tym przypadku było inaczej.
Prawdopodobnie już 4 sierpnia, tuż przed pierwszą rocznicą śmierci pana Piotra, sąd w Giżycku zdecyduje, czy popełniono tu wykroczenie. Jeżeli tak, kara może wynieść nawet 5 tys. zł. Sąd może także orzec areszt dla winnych osób.




***Zobacz więcej materiałów wideo:








