Tragedią w rodzinie Staraków od weekendu żyje cała Polska. Wszyscy trzymają kciuki za powodzenie akcji ratowniczej na jeziorze Kisajno. Nawet nie sposób sobie wyobrazić, co czują bliscy Piotra Woźniaka-Staraka, a przede wszystkim jego ukochana żona. Agnieszka -co zrozumiałe - milczy od czasu zaginięcia męża. Jedyną jej reakcją było wyłączenie możliwości komentowania jej zdjęć na Instagramie.
Choć większość komentarzy była pełna wsparcia, to jednak znalazły się osoby, które nawet w takiej sytuacji nie zaniechały uszczypliwości i hejtu. Cała rodzina zaangażowała się w poszukiwania. Jak donosi "Super Express", ich mazurska posiadłość zmieniła się w centrum dowodzenia. Do poszukiwań zatrudniono specjalnie wykwalifikowanych nurków. Na miejscu jest oczywiście także Agnieszka Woźniak-Starak, która - jak podają WP Gwiazdy - jest w fatalnym stanie. "Cały czas płacze. Nawet ukochane psy nie są w stanie jej pocieszyć. Na szczęście cały czas czuwają przy niej rodzice" - donosi z kolei "Super Express", w którym możemy wyczytać także, że niezbędna była także pomoc psychologa. Z pewnością otuchy dodają także słowa jej znajomych. "Jestem w ogromnym szoku!!! Sercem z Tobą i Piotrem! – skomentował Robert Biedroń", "Agnieszko, trzymaj się” – pisała Marcelina Zawadzka, "Agnieszko, trzymaj się jak najsilniej" – dodała Karolina Korwin-Piotrowska.


***








