Ślub Pauliny Krupińskiej i Sebastiana Karpiela-Bułecki był dla wszystkich sporym zaskoczeniem.
Państwo młodzi postanowili utrzymać całą ceremonię w wielkim sekrecie. Zresztą chyba niewielu już liczyło, że piosenkarz kiedykolwiek oświadczy się modelce. Zrobił to dopiero, gdy ta urodziła mu drugie dziecko. Zakochani ślubowali sobie w świątyni w Kościelisku. Para młoda oraz część gości ubrana była w tradycyjne góralskie stroje. Wśród zaproszonych nie zabrakło celebrytów. Byli m.in. Rozalia Mancewicz, Marcelina Zawadzka, Staszek Karpiel-Bułecka oraz Agnieszka Woźniak-Starak z mężem Piotrem.I to właśnie ci ostatni wzbudzili największą sensację. Chodzi o stroje, w jakich wystąpili na ślubie.Niemający nic wspólnego z kulturą góralską prezesowa i milioner postanowili przywdziać tradycyjne stroje.
W sieci nie brakuje komentarzy, że wyglądali dość komicznie i zabawa w górali to jawna kpina z rodowitych mieszkańców tamtych rejonów.Co o tym sądzicie?










