Agnieszka Kotońska zdobyła sympatię wdizów "Gogglebox"
Agnieszka Kotońska zyskała sporą popularność dzięki udziałowi w programie "Gogglebox. Przed telewizorem", w którym razem z mężem Arturem i synem Dajanem komentowała programy i filmy emitowane na antenie polskich stacji telewizyjnych.
Mimo niezwykle prostej formuły rozrywkowy cykl spotkał się z ciepłym przyjęciem ze strony widzów i wykreował kilka nowych gwiazd rodzimego show-biznesu.
O Agnieszce Kotońskie zrobiło się głośno również w kontekście jej zjawiskowej metamorfozy - gwiazda telewizyjnego show zrzuciła zbędne kilogramy i zaczęła chwalić się zgrabną sylwetką w social mediach.
Agnieszka Kotońska dementuje plotki o kryzysie w związku
Gdy jakiś czas temu uczestniczka "Goggleboxa" zniknęła z Instagrama i przestała publikować kolejne posty, internauci zaczęli sugerować, że może to oznaczać problemy w jej związku z mężem Arturem.
Celebrytka sama rozwiała wątpliwości fanów i zapewniła, że w jej małżeństwie wszystko układa się znakomicie. Niedawno jednak znów na jej profilu pojawił się zagadkowy post.
"Dziś żyjemy w świecie, gdzie samotność jest coraz bardziej powszechna. Oddala nas od innych, przytłacza i rani, niezależnie od tego, ile mamy lat czy jaki jest nasz status majątkowy. Każdy potrzebuje bliskości, miłości, wsparcia. Każdy też zasługuje na to, aby znaleźć osobę, do której można się przytulić, z którą można dzielić codzienne radości i smutki. Dlatego powinniśmy szukać tej osoby i dbać o więzi, które tworzymy" - napisała.
Na reakcję jej męża nie trzeba było zbyt długo czekać. Chociaż Artur Kotoński w odpowiedzi na wpis żony nie zdecydował się na to, by podzielić się własnymi refleksjami, skomentował instagramowy post, używając emotikon. W tym przypadku trzy czerwone serca pozostawione przez gwiazdora "Gogglebox" mówią więcej niż tysiąc słów.
Teraz można być pewnym, że rozmyślania Agnieszki Kotońskiej na temat samotności i problemów w relacjach międzyludzkich nie dotyczą jej małżeństwa.
Zobacz też:
Agnieszka Kotońska z "Gogglebox" w końcu zabrała głos. Chodzi o rozstanie
Agnieszka Kotońska znów to zrobiła. Wszystko pokazała w sieci
