- Już buduje się moje małe mieszkanko - mówi aktorka w wywiadzie dla pisma "Pani domu".
Dodaje, że w nowym lokum chce urządzić za dwa, trzy lata święta. Wcześniej musi jednak zmienić stan cywilny!
- Z mamą umówiłyśmy się, że jak wyjdę za mąż, urodzę dzieci, zamienimy się mieszkaniami ze względu na metraż. Ona pójdzie do mojego, ja do niej. I będę spraszać na wigilijną kolację jak najwięcej krewnych, dekorować pokój, stół i choinkę. To przecież mój żywioł!
Zanim serialowa Bożenka rozpocznie samodzielne życie, chciałaby jeszcze, wraz z mamą, urządzić święta z prawdziwego zdarzenia - dla wszystkich bliskich. Dlatego w tym roku w jej domu rodzinnym pojawi się blisko 20 osób!
- Zawsze marzyłam, by do Wigilii siadało razem jak najwięcej moich bliskich - opowiada.
- Tamten rok był szczególny, bo było nas aż dziewięcioro, ale ten pobije wszelkie rekordy: pojawi się 20 osób! Namawiałam, prosiłam, zapraszałam i udało mi się ściągnąć nawet Jolę, moją o 9 lat starszą siostrę z jej rodziną, która mieszka w Anglii.
Czy zaprosi byłą menedżerkę?
Zobacz również:
