
Niewielu zdaje sobie sprawę, ale bycie influencerem to prawdziwy zawód. Agata Rubik w ten sposób zarabia i dokłada się do rodzinnego budżetu. Nie można się więc dziwić, że na jej Instagramie oraz story codziennie pojawiają się nowe materiały.
Tym razem obserwatorzy Rubik mieli okazję podziwiać jej krągłości na zdjęciach z Turcji. Blogerka wrzuciła fotografię, na której pręży się w kostiumie kąpielowym eksponując pośladki. Najwidoczniej takie ujęcia nie wszystkim przypadły do gustu, gdyż pod jej postem wybuchła niemała dyskusja...
Ania Rubik odpowiada na hejterskie komentarze
Jak widać, internautom udało się przekroczyć granicę wytrzymałości Agaty Rubik i zmusić ją do odpowiedzi na negatywne komentarze. Kto by się spodziewał, że dość oklepane zdjęcie z wakacji wzbudzi tyle emocji.

Agata, tak jak wiele gwiazd, które wyjeżdża na wakacje, pochwaliła się swoim wyrzeźbionym ciałem na tle zachodzącego słońca. Jeden z obserwatorów żony kompozytora postanowił powiedzieć jej wprost, co sądzi o tego typu contencie.
Następna, która świeci tyłkiem na Instagramie. Żal... żal...
Najwyraźniej Agata nie wytrzymała i postanowiła zripostować negatywny komentarz, który otrzymała.
Świeci to się słońce, nie tyłek
Jednak to był tylko początek kłótni. Pod tym jednym komentarzem rozgorzała dyskusja na temat tego, czy Agata Rubik powinna pokazywać na swoim profilu takie zdjęcia.
Większość obserwatorów blogerki stanęła w jej obronie. Sama Agata również postanowiła dorzucić jeszcze swój głos do tej kłótni.
Taki mam kostium kąpielowy, mnie osobiście bardzo się podoba. Świeciłaby tyłkiem, gdybym była bez majtek. Takiego zdjęcia u mnie nie zobaczycie
Czy was też oburzyło wakacyjne zdjęcie Agaty Rubik? Faktycznie za dużo pokazała?

***








