
Od kilku tygodni cały świat żyje przemianą Adele (sprawdź!). Zdobywczyni 15 nagród Grammy przyzwyczaiła nas do swojej krąglejszej sylwetki.
Zresztą sama przekonywała, że "czuje się dobrze w swoim ciele, nie ma zamiaru poddawać się presji społecznej czy dyktowanym warunkom wytwórni i jeśli kiedykolwiek postanowi schudnąć, będzie to tylko i wyłącznie jej decyzja". Wszystko wskazuje jednak na to, że czas jej przemiany właśnie nadszedł, gdyż Adele powróciła szczuplejsza o 45 kg. Choć sama w mediach społecznościowych nie pokazuje swojej metamorfozy, to dzięki Kindze Rusin i fotoreporterom wiemy, jak obecnie wygląda. Tym drugim udało się ją przyłapać, jak wychodziła z siłowni z Los Angeles.Wiadomo już, że za sukcesem Adele stoi trenerka gwiazd Camila Goodis, która wyznała w wywiadzie:
"Treningi początkowo musiały być łagodne. Adele nie lubiła ćwiczeń, więc skupiłyśmy się na pilatesie. Z czasem udało się ją przekonać do aktywności fizycznej. Największą jednak pracę zrobiła sama, wykluczając przetworzoną żywność, cukier i napoje gazowane".
Dodała, że połączenie regularnych treningów cardio z siłowymi potrafi zmienić sylwetkę. Obecnie Adele wygląda przede wszystkim zdrowo. Podobno do zmiany zachęciło ją macierzyństwo.A wy jak oceniacie przemianę Adele? Kinga Rusin ma rację: wygląda jak przecinek?
***Zobacz więcej materiałów wideo:








