Justyna Pochanke była gwiazdą TVN. Wiadomo, dlaczego nagle zniknęła z ekranów
Dziennikarka Justyna Pochanke przez prawie 20 lat była związana ze stacją TVN dla której prowadziła programy informacyjne. Niespodziewanie w 2020 roku prezenterka zakończyła swoją współpracę z firmą. Wszyscy czekali tylko na informację o tym, gdzie teraz będą mogli oglądać dziennikarkę. Niestety jednak Justyna postanowiła całkowicie zrezygnować z pracy. Co teraz u niej słychać?
Justyna Pochanke przez wiele lat była jedną z głównych twarzy TVN-u. Prowadziła serwisy informacyjne - była jedną z prowadzących Faktów wieczornych i prowadziła główne wydanie Faktów. Sprawdzała się nie tylko jako prezenterka, ale także dziennikarka przeprowadzająca wywiady z najważniejszymi osobami w kraju. Pochanke przez lata wypracowała sobie bardzo dobrą pozycję w branży. Tym bardziej więc nikt nie spodziewał się, że tak nagle zrezygnuje ona z pracy.
Justyna Pochanke po raz ostatni na wizji pojawiła się w 2020 roku. Nie ogłosiła jednak publicznie swojej rezygnacji z pracy, nie opowiedziała także o planach na przyszłość. Po prostu z dnia na dzień zniknęła z anteny.
Według medialnych doniesień powodem jej decyzji było zamęczenie pracą, która wymagała on niej ciągłej gotowości do realizacji, często stresujących zadań.
"Przyszedł moment, że siadłam w sobotę na łóżku i nie byłam w stanie nic zrobić, nie mogłam ruszyć ręką ani nogą. Byłam bezbrzeżnie zmęczona i wyeksploatowana (...). Jadłam w nocy, pracowałam w dzień. (...) Dwie, trzy godziny snu i jazda. Siedziałam jak skamieniała, łzy płynęły same, nie potrafiłam nawet odpowiedzieć na pytanie dlaczego" - tłumaczyła po czasie w rozmowie z magazynem "Zwierciadło".
Justyna Pochanke jest żoną Adama Pieczyńskiego, który przez kilka lat pełnił funkcję dyrektora programowego stacji TVN. Małżonkowie podjęli wspólną decyzję o wyprowadzce do Hiszpanii.
W mediach pojawiały się informacje o tym, że dziennikarka planuje wznowić swoje życie zawodowe. Podobno miała napisać autobiografię, książki dla dzieci, a nawet wrócić do ojczystego kraju. Żadna z tych plotek jednak się nie potwierdziła.
"Czytałam, że wybudowaliśmy dom w Marbelli i czuję się tam osamotniona i smutna. A także, że piszę książki - autobiografię i dla dzieci. (...) Nie piszę, tylko czytam. Domu w Marbelli nie mam, choć mam swoje miejsce w Hiszpanii. Ale od dwóch lat nie wyjeżdżam, nie miałam i nie mam planów emigracyjnych" - zdradziła w rozmowie z "Newsweekiem" w 2021 roku.
53-letnia dziś Justyna Pochanke zdecydowała się na życie z dala od mediów i zainteresowania fanów i raczej nie zanosi się na to, by kiedyś miała wrócić do pracy telewizji.
Zobacz też:
Niespodziewane wieści ws. Igi Świątek dotarły nad ranem. Wyznała to Dorocie Wellman
Zaskakujące wieści ws. Doroty Szelągowskiej. Po głośnym rozstaniu jest gotowa na nowy etap
Przeszła z TVN-u do TVP. Dopiero teraz odsłoniła kulisy tej zmiany