Sezon weselny właśnie się rozpoczyna, a duża część osób już dostała zaproszenia na ważne wydarzanie. Niestety wiele gości musi stanąć przed trudną decyzją i wybrać, czy iść na ceremonię i przygotować odpowiedni prezent, czy lepiej zaoszczędzić trochę pieniędzy i odmówić?
Niestety z takim dylematem mierzy się coraz większe grono ludzi, a to dlatego, że przyjęcia weselne kosztują państwa młodych coraz więcej i coraz większe kwoty trzeba wkładać do kopert.
Co sezon rozpoczyna się także dyskusja na temat tego, ile już kosztuje tzw.: talerzyk, a głos w tej sprawie zabiera coraz więcej celebrytów.
Niedawno milioner Wojtek Gola przechwalał się, na co go stać i ile on jest w stanie podarować nowożeńcom, a teraz swoje trzy grosze dołożyła Doda.
Doda przechwala się, ile wkłada do kopert na weselach
Doda znana jest ze swojego ciętego języka i przyzwyczaiła już fanów, że lubi mówić szokujące rzeczy i to prosto z mostu. Teraz artystka pokusiła się o komentarz dotyczący kopert weselnych. Gwiazda wprost wyznała, ile ona dałaby pieniędzy nowożeńcom, gdyby została zaproszona na jakieś przyjęcie.
Jak się okazało, wokalistka nie ma zamiaru oszczędzać na bliskich i przyjaciołach, a jej deklaracja zwala z nóg.
"Na wesele, gdybym wybrała się do bardzo bliskiego członka lub przyjaciela, to dałabym 10 koła" - pochwaliła się swą szczodrością w rozmowie z shownews.pl.
Rabczewska zdaje sobie sprawę z tego, że przeciętnego Polaka nie stać na taki hojny gest, dlatego wczuła się w sytuację innych i dodała, że gdyby zarabiała znacznie mniej, to do koperty wsadziłaby oczywiście mniej.
"Jeżelibym zarabiała średnią krajową, to dałabym tysiąc złotych za parę" - dodała.
Taki gość to skarb?
***
A już niebawem zobaczymy Dodę na sopockiej scenie. I to aż dwa razy. Wokalistka wystąpi podczas zbliżającego się wielkimi krokami Polsat Hit Festiwalu, który odbędzie się w dniach 23-25 maja w Operze Leśnej w Sopocie. Piosenkarka zaśpiewa zarówno w piątek, jak i sobotę.
Przeczytajcie również:
Martyniukowie szybko spakowali walizki. Dom w Grabówce poszedł w odstawkę
Sonia Bohosiewicz spakowała już walizki. Oficjalnie potwierdziła doniesienia
Socha nie gryzła się w język. Wprost powiedziała, co sądzi o drogich prezentach komunijnych
