Reklama
Reklama

Zwycięzca "Milionerów" Tomasz Orzechowski szasta pieniędzmi "Jak patrzę na konto bankowe, jest tragedia"

Zwycięzca teleturnieju "Milionerzy" lubi spełniać swoje zachcianki. Pieniądze wygrane w teleturnieju, owszem, przeznaczył na zakup mieszkania, ale co do reszty to przyznaje, że wydaje je lekką ręką.

Tomasz Orzechowski we wrześniu 2022 roku został piątym zwycięzcą teleturnieju "Milionerzy". Łodzianin odpowiedział prawidłowo na dwanaście pytań. Był gościem aż trzech odcinków programu. Pierwszy zakończył z wygraną 40 tys. zł, w drugim zabrakło czasu, by zadać pytanie za milion, więc padło ono dopiero w trzecim odcinku. Nie było to łatwe pytanie. Brzmiało ono "Kto w połowie XIX wieku skomponował słynną Modlitwę dziewicy, utwór grany w Europie, Stanach Zjednoczonych, ale najbardziej i do dziś popularny w Japonii?"

Reklama

Orzechowski kiedyś przypadkowo w jednym z czasopism natrafił na informację o polskiej kompozytorce Tekli Bądarzewskiej, której utwory są popularne w Azji. Zapamiętał tę informację i dzięki temu został szczęśliwym posiadaczem miliona złotych. 

Tomasz Orzechowski nie był prymusem w szkole

Tomasz Orzechowski start w różnego rodzaju quizach i teleturniejach traktuje jako sposób na życie. Analityk z Łodzi od lat trenuje pamięć. 

"Quizy to sport umysłowy, a taki sport nie różni się wiele od sportu wyczynowego. Staram się dbać o własne rutyny, wysypiać się, zdrowo odżywiać, chodzić na siłownię. Nigdy nie byłem zwolennikiem długiego uczenia się, lecz systematyczne" - mówi Orzechowski dla o2.pl.

Milioner przyznaje szczerze, że w szkole nie szło mu najlepiej. Nie był uczniem, który miał świadectwa z paskiem. Chodził do najgorszego liceum w Łodzi i nawet chciano go wyrzucić ze szkoły!

"Milionerzy". Co Orzechowski zrobił z pieniędzmi?

Zaraz po emisji programu "Milionerzy", w którym Orzechowski wygrał milion złotych, szczęśliwy zwycięzca pochwalił się, że wygraną przeznaczył na zakup mieszkania w Szczecinie. Część też ulokował w obligacjach. W niedawnej rozmowie ze "Światem Gwiazd" przyznaje, że lubi robić sobie przyjemności i lekką ręką wydaje pieniądze. Lubi spełniać swoje zachcianki.

"Z natury mam tak, że czasami potrafię zaszaleć, po weekendzie jak patrzę na konta bankowe, to jest tragedia" - mówi Orzechowski.

Orzechowski już przygotowuje się do kolejnych startów w konkursach wiedzy. W wywiadzie zdradził patenty na sukces w teleturniejach. Jego zdaniem najważniejsze jest opanowanie emocji. Dba o harmonię ciała i umysłu, stosuje specjalną dietę, unika używek. Łodzianin opowiedział o tym, że już niedługo wybiera się do Berlina, by wziąć udział w mistrzostwach Świata w quizach. Zdradził też, że jego marzeniem jest też zwycięstwo w jakimś zagranicznym teleturnieju, amerykańskim czy brytyjskim.

Życzymy powodzenia!

Zobacz też:

Tomasz Orzechowski wygrał w "Milionerach", ale kasy już nie ma! Oto, co zrobił z wygraną

Co za emocje! Padł MILION! Nie miał kół ratunkowych, ale zaryzykował

"Milionerzy". Biały krzyż rycerzy maltańskich jest podobny do herbu Wejherowa czy Malty?

***




pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "Milionerzy" | Tomasz Orzechowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy