Reklama
Reklama

Zaistniał u boku Jarosińskiej. Po latach wrócili do siebie i znów nagrywają duet

Niewiele osób pamięta, że w 2005 roku Zenon Boczar był o włos od zwycięstwa w polskich preselekcjach do konkursu Eurowizji. Piosenka „First Kiss”, którą śpiewał w duecie z Moniką Jarosińską, przegrała tylko z „Czarną dziewczyną” Ivana Komarenko. Zenon próbował później jeszcze dwa razy zdobyć „bilet” na Eurowizję, ale bez skutku. Polscy fani bardzo szybko o nim zapomnieli, zwłaszcza że zmienił nazwisko i jako Zee Krayski występował głównie za granicą. Tymczasem kilka dni temu Jarosińska ogłosiła, że znów nagrywa z Boczarem. „Wróciliśmy do siebie” - potwierdziła w mediach społecznościowych.

O Zenonie Boczarze Monika Jarosińska zawsze mówiła, że to bardzo utalentowany muzyk, z którym praca to czysta przyjemność. To właśnie z nim walczyła w 2005 roku o możliwość reprezentowania naszego kraju na 50. Konkursie Piosenki Eurowizji. Niestety, wygraną sprzątnął jej sprzed nosa Ivan Komarenko.

"Postanowiliśmy znów połączyć siły" - aktorka i wokalistka właśnie potwierdziła za pośrednictwem mediów społecznościowych, że Boczar zaproponował jej nagranie duetu i "weszła w to, jak w dym".

Reklama

"Zapowiada się zacnie. Zenon skomponował dla nas piękny utwór. Planujemy też wspólne koncerty" - zdradziła.

Zenon Boczar: W Szkocji i Walii jest megagwiazdą, w Polsce wciąż czeka na swoje pięć minut

Zenon Boczar, choć urodził się w Anglii i tam (w Sheffield) spędził dzieciństwo i wczesną młodość, zawsze podkreśla, że czuje bardzo silną więź z krajem swych przodków. Wokalista, gitarzysta, kompozytor, autor tekstów i producent korzysta z każdej nadarzającej się okazji, by zawitać do Polski i przypomnieć o sobie fanom. W 2022 roku swym występem na "Roztańczonym PGE Narodowym" rozbujał 50-tysięczną publiczność i udowodnił, że wciąż jest w świetnej formie.

O tym, że Zenon - a właściwie Zee Krayski, bo tym nazwiskiem od lat firmuje swoje koncerty - dysponuje niespotykanym 4-oktawowym głosem, doskonale wiedzą bywalcy modnych klubów w całej Europie. Zee w ciągu ostatniej dekady zagrał w kilkuset rozsianych po całym kontynencie miejscach, wziął udział w kilkudziesięciu masowych imprezach muzycznych i wylansował wiele hitów. Sześć lat temu Szkocja i Walia wręcz oszalały na punkcie jego piosenki "Smile". Utwór tygodniami okupował szczyty tamtejszych list przebojów. Niestety, jurorzy polskich preselekcji do Eurowizji uznali, że ani "Smile", ani "Scream" (zgłosił do konkursu oba utwory) nie są godne, by reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej. Także rok później nie dostrzegli potencjału w piosence Boczara - śpiewanej w duecie z Emilią Majcherczyk "Give me your love".

Zenon Boczar: Jarosińska zapowiada, że ich nowa piosenka to będzie petarda

Zee Krayski ma na swoim koncie kilka albumów mp3. Niewykluczone, że już wkrótce na rynku pojawi się kolejna płyta z jego kompozycjami, bo - jak twierdzi Monika Jarosińska - muzyk ostro pracuje w studiu, a ich nowy duet to zapowiedź "czegoś większego".

"To będzie petarda" - zapewnia aktorka i wokalistka. 

Zobacz także:

Przerażające wieści z domu znanej aktorki. Na kilka miesięcy przestała chodzić. Potrzebna była pilna operacja

Gwiazda "Samego życia" kilka lat temu uciekła z Polski. Teraz przekazuje smutne wieści

Monika Jarosińska znów zaskoczyła decyzją. Który to już raz?

Źródła:

1. Instagram M. Jarosińskiej.

2. Materiały własne AIM.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Monika Jarosińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy