Reklama
Reklama

Monika Richardson straciła słynną willę na Wilanowie? Problemy ciągnęły się za nią latami

Monika Richardson sprzedała cztery ściany znajdujące się na Żoliborzu, które przepisał jej były mąż - Zbigniew Zamachowski. Aktualnie 51-latka mieszka na warszawskiej Ochocie. Dlaczego w tej sytuacji nie wróciła o luksusowej posiadłości w Wilanowie? Okazuje się, że jest ku temu poważny powód. Związany jest z poważnymi problemami, od lat ciągnącymi się za znaną dziennikarką...

Monika Richardson miała willę na Wilanowie. Zaprojektowała ją wyjątkowa osoba

Monika Richardson nie może powiedzieć, że nie miała wielu ciekawych opcji, jeśli chodzi o docelowe miejsce zamieszkania. Największą popularnością cieszyła się willa, którą zbudowała w 2009 roku razem z byłym mężem Jamiem Malcolmem. Posiadłość miała ponad 300 m2 powierzchni, a sama działka aż 1850 m2.

Całość zachwycała przez luksusowe wnętrze: osiem pokoi, cztery łazienki, garaż dwustanowiskowy i osobne pomieszczenie dla gosposi. W połączeniu z ogrodem posiadłość tworzyła niemal perfekcyjny obrazek. Co więcej, nieruchomość miała dla Richardson ogromną wartość emocjonalną. Dom zaprojektował ojciec prezenterki, Jerzy Pietkiewicz.

Reklama

Monika Richardson wynajęła dom. Znalazła doskonałych najemców

Niestety, piękna posiadłość długo nie pozostała szczęśliwym domem. Po rozstaniu z mężem, które miało miejsce w 2013 roku, Richardson wynajęła willę i przeniosła się do mieszkania Zbigniewa Zamachowskiego na Żoliborzu. 

Ze względu na to, że wcześniejsza nieruchomość została kupiona na kredyt, a zmieniające się raty doprowadziły do tego, że Monika nagle zaczęła ponosić koszty wynoszące kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie, musiała zwrócić się o pomoc. Wybrała Artura, dawniej przyjaciela, a dziś życiowego partnera.

"Ona zna Artura od dawna. Zawsze, gdy miała problemy, mogła liczyć na jego pomoc. Tak też było z domem w Wilanowie, gdzie rata miesięczna urosła do ponad 19 tysięcy złotych. To on podsunął jej plan wyjścia z kłopotów" - zdradziła ShowNews znajoma dziennikarki.

Richardson w 2022 roku twierdziła, że kłopoty udało się pokonać. Uniknęła sprzedaży ze względu na rewelacyjnych najemców.

"Teraz mam szczęście i raz czy dwa wypowiedziałam się w mediach, że jestem przeszczęśliwa z powodu tego, kto wynajmuje mój dom, ponieważ są to ludzie młodzi, energiczni, odpowiedzialni, zamożni" - mówiła dziennikarka w rozmowie z serwisem "Jastrząb Post".

Monika Richardson ostatecznie podjęła poważną decyzję. Była opłacalna

Teraz gdy Richardson zamieszkała na warszawskiej Ochocie temat znów wrócił na tapet. Wygląda na to, że wszystko ponownie się zmieniło. Dom znalazł nowych właścicieli, a na hipotekę wpisał się kolejny bank. Willa stała się zabezpieczeniem w wysokości aż 15 milionów złotych.

"Monika przepisała na nią dom. Gdyby sprzedała dom przez agencję nieruchomości, to po spłacie [pożyczki - przyp. red.] i innych zobowiązań, nic by jej nie zostało. A tak, dzięki Arturowi, przepisanie domu bardziej jej się opłaci" - twierdzi źródło ShowNews.

Czytaj też:

Wieści o wypadku Richardson napłynęły z rana. Zdjęcia błyskawicznie obiegły kraj

Partner Richardson już się od niej wyprowadził. Oto co stało się chwilę później

Monika Richardson przeszła bolesny zabieg. Wiemy, co poprawiła w wyglądzie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Monika Richardson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy