Mąż broni Kaczorowską przed agresywnym hejtem. Poszło o Kościół i Święta
Agnieszka Kaczorowska-Pela (30 l.) zwykle nie wypowiada się na tematy wiary i Kościoła, ale ostatnio postanowiła zrobić wyjątek i opowiedziała o tym, co sądzi o sakramencie chrztu. Chyba nie spodziewała się jednak, że fani tak żywiołowo zareagują na jej słowa. Teraz do dyskusji włączył się także mąż celebrytki, który stanął w jej obronie. Dolał oliwy do ognia?
Parę dni temu Agnieszka Kaczorowska-Pela przyznała w jednym z wywiadów, że nie czuje się związana z Kościołem katolickim i wraz z mężem postanowiła nie chrzcić swoich dzieci. Wszystko dlatego, że jak sądzi - "sakramenty zamykają nasze czakry". Jej wypowiedź oburzyła internautów, którzy nie szczędzili jej krytycznych komentarzy.
Teraz decyzję młodych rodziców tłumaczy internautom także mąż tancerki - Maciej Pela. Partner gwiazdy "Klanu" motywuje swoje postępowanie trochę bardziej prozaicznie i przypomina, że grudniowe święta obchodzono jeszcze przed narodzinami Chrystusa.
"Nie chrzciliśmy dziewczynek. Nie jesteśmy powiązani z Kościołem" - przyznała serialowa Bożenka w rozmowie z portalem Plejada. Jak podkreśla - nie chce też narzucać swoim pociechom określonej wiary. Zakłada, że kiedy dorosną, same podejmą właściwą decyzję.
Jeszcze większą burzę w sieci wywołał najnowszy post celebrytki, w którym pochwaliła się przygotowaniami do świąt Bożego Narodzenia. To wyjątkowo rozwścieczyło fanów, którzy zaczęli zastanawiać się dlaczego Agnieszka Kaczorowska ubiera choinkę, skoro jest niewierząca? W obronie aktorki musiał wreszcie stanąć jej mąż!
"Jak tam Wasz stan przygotowania do Świąt? Nam się w tym roku wszystko mocno rozjeżdża... Zostały 2 tygodnie... No nic... jakoś to poskładamy. Dziś w planie rodzinne ubieranie choinki..." - napisała gwiazda "Klanu" pod zdjęciem, w którym pozuje na tle choinki. Jednak chyba nie takiej reakcji fanów spodziewała się aktorka...
"Jakie święta Pani obchodzi skoro nie jest Pani związana z Kościołem?" - zapytała ją jedna z internautek.
"Zwykła hipokryzja. A obchodzenie chrześcijańskich świąt nie zamyka czakr?" - ironicznie dodała kolejna.
W końcu do dyskusji dołączyła sama zainteresowana, odpowiadając pytaniem na pytanie: "Trzeba być związanym z Kościołem, aby obchodzić Święta? A z którym Kościołem?".
To także nie spodobało się komentującym, jednak w zalewie krytyki można też znaleźć słowa poparcia. W obronie małżonki postanowił dodatkowo stanąć jej mąż - Maciej Pela. On swój punkt widzenia uargumentował wiedzą historyczną:
"Tradycje takie jak choinka, talerz, czy nawet data 24 grudnia mają swoje korzenie w wierzeniach pogańskich. (...) Co więcej, data 25 grudnia jako narodzin Chrystusa, została ustalona jakieś 350 lat po jego narodzeniu. Są źródła mówiące, że był to marzec, kwiecień lub styczeń." - tłumaczy małżonek celebrytki.
Jak zauważa - wiele świąt kościelnych obchodzonych jest przez osoby, które na co dzień nie utożsamiają się z wiarą czy konkretną religią. Sfery świeckie i sakralne współcześnie często się nawzajem przenikają i nie powinno to nikogo dziwić.
"Także myślę, że fakt, iż nie uczestniczymy w życiu kościoła katolickiego, w ogóle nie musi wpływać na chęć ubrania choinki, rozdania prezentów i zjedzenia potraw, które tak dobrze smakują tylko w święta" - podsumował mąż tancerki.
Czy to przekona internautów, a może swoim wpisem Maciej Pela dolał tylko oliwy do ognia? Zamieszaniem wokół swoich poglądów nie wydaje się jednak przejmować Agnieszka Kaczorowska, która wstawiła na swój instagramowy profil kolejne świąteczne zdjęcie.
Zobacz też:
Joanna Kurska zatrudniła córkę w reklamie TVP. Bez castingu! Wywołała kontrowersje
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela zwolnili nianię swojej córeczki. O co poszło?