Reklama
Reklama

Małgorzata Pieczyńska przeżyła koszmar. Cios zadał jej pierwszy mąż

Małgorzata Pieczyńska aktorka "M jak miłość" oraz "Dewajtis" od 37 lat żyje w udanym związku z Gabrielem Wróblewskim. Jednak jej pierwsze małżeństwo było prawdziwą katastrofą. Pierwszy mąż przyprowadził do domu kobietę, którą przedstawił Małgorzacie jako... nową kandydatkę na swoją żonę.

Małgorzata Pieczyńska zakochała się w aktorze

Małgorzata Pieczyńska była w klasie maturalnej, kiedy poznała starszego o cztery lata studenta PWST w Warszawie, Andrzeja Pieczyńskiego. Młody aktor już wtedy był dość popularny, dzięki roli Bursztyna w serialu "Zielona miłość". Zakochali się w sobie bez pamięci, a Małgorzata zakomunikowała rodzicom, że wychodzi za niego za mąż. 

"Był pewny siebie, wydawał się odpowiedzialny, a przede wszystkim miał niezwykle piękną, artystyczną duszę" - wspominała w rozmowie z Rewią Małgorzata Pieczyńska. 

Reklama

Małgorzata Pieczyńska wyszła za mąż w wieku 19 lat

Rodzice byli kategorycznie przeciwni temu związkowi. Małgorzata postawiła jednak na swoim i krótko po otrzymaniu indeksu warszawskiej PWST wyszła za Andrzeja Pieczyńskiego. To niestety nie była najlepsza decyzja. Para szybko przestałą się dogadywać.  Tuż przed szóstą rocznicą ślubu mąż przyprowadził do domu kobietę, którą przedstawił Małgorzacie jako... nową kandydatkę na swoją żonę. Po latach aktorka wyznała, że w zasadzie to dobrze się stało, iż pojawiła się ta trzecia.

"Ja miałabym trudność z podjęciem decyzji o rozejściu. Być może podjęłabym ją odważnie, ale kiedyś, potem. Szczęśliwie podjął ją mąż. Ja bym próbowała leczyć ten związek, naprawiać... Na szczęście zostało to przecięte" - stwierdziła aktorka w rozmowie z magazynem "Świat i Ludzie".

Małgorzata Pieczyńska rozwiodła się, ale zostawiła sobie nazwisko byłego męża. 

Małgorzata Pieczyńska i Gabriel Wróblewski

Na szczęście na jej drodze znalazł się Gabriel Wróblewski. Poznali się podczas pokazu filmu "Jezioro Bodeńskie" Janusza Zaorskiego, w którym aktorka zagrała jedną z głównych ról. Dla obecnego męża pod koniec lat 80. przeprowadziła się do Sztokholmu.

Pieczyńska od 37 lat jest z nim związana. Uważa, że ta relacja jest wyjątkowa. Aktorka z powodu obowiązków zawodowych często wyjeżdża, mimo to może liczyć na ciągłe wsparcie męża. 

"Mój mąż mówi, że "miłość na odległość to triumf wyobraźni nad rzeczywistością". Myślę, że taka miłość na odległość, bo Gabryś jest bardzo dużo w Szwecji, ja trochę więcej w Polsce, zmusza do takiego wyjątkowego skupienia. My bardzo dużo rozmawiamy przez telefon, jeżeli nie jesteśmy razem, ale też coś takiego jest, że wtedy tak wsłuchujemy się bardzo" - mówiła gwiazda w rozmowie z Shownews.pl.

Małgorzata Pieczyńska i recepta na dobry związek

Małgorzata Pieczyńska przyznała, że ważne jest zarówno dla niej, jak i dla męża pielęgnowanie uczucia. Wspomniała, że po urodzeniu syna Wiktora, małżonkowie oczywiście jeździli z nim na wakacje, ale też wyjeżdżali sami, by wrócić do czasów narzeczeństwa i pielęgnować to uczucie, które ich połączyło. 

"Dużo gramy w scrabble, czytamy dużo tych samych książek albo Gabryś czyta mi na głos książki czy artykuł. Bardzo często tak jest, że leżę w wannie i piłuję paznokcie, a on mi prasówkę robi, czyta jakieś fajne fragmenty książki, którą aktualnie czyta i dzieli się najsmaczniejszymi kąskami. Także mamy swoje rytuały, żeby była ta wspólna przyjemność - to jest np. pływanie i lektury" - mówi aktorka.

Małgorzata Pieczyńska przyznała, że nie zna recepty na dobry związek, ale wie, że nie może się on opierać tylko na codziennych obowiązkach.

"To nie jest tylko takie przedsiębiorstwo usługowe: kto kogo przywiezie, zawiezie, tylko rzeczywiście wsłuchujemy się w to, na jakim rzeczywiście jesteśmy etapie i jakie mamy wzajemne potrzeby. Rzeczywiście jesteśmy na to bardzo uwrażliwieni".

Zobacz też:

Pieczyńska ma 63 lata, a tu takie wygibasy. Fani pod wrażeniem sprawności aktorki

Pieczyńska bezlitosna dla pracy w Polsce. Bez ogródek zachwala zagraniczne warunki

Małgorzata Pieczyńska szczęśliwa, że wyjechała z Polski! "Syn nie ma kredytów, jest wolny"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Pieczyńska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy