Reklama
Reklama

Kasia Skrzynecka mówi wprost o powrocie do Polsatu. Czy to sprawka Gąsowskiego? [POMPONIK EXCLUSIVE]

Podczas prezentacji wiosennej ramówki Polsatu, Katarzyna Skrzynecka opowiedziała Damianowi Glince, dlaczego zdecydowała się na powrót do programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" i jaki był w tym wszystkim udział Piotra Gąsowskiego.

Podczas czwartkowej prezentacji wiosennej ramówki Polsatu nie mogło zabraknąć Katarzyny Skrzyneckiej, która będzie gwiazdą wielkiego hitu stacji "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Gwiazda wraca do tego formatu po dłuższej przerwie. W rozmowie z Pomponikiem wyjawiła, dlaczego zdecydowała się na powrót. 

Kasia Skrzynecka o powrocie do Polsatu. Czy to Piotr Gąsowski to wymusił?

"Uważam, że stworzenie edycji specjalnej i zaproszenie do niej gwiazd, które pamiętamy z poprzednich edycji programu jest przepięknym pomysłem. Jubileusz dziesięciu lat na antenie programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" jest świetną okazją do świętowania. Liczę na piękne wspomnienia i kolejne wyzwania" - powiedziała Skrzynecka. 

Reklama

Gwiazda także stanowczo zdementowała plotki o tym, że miała być zwolniona z pracy przy programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo".

"Nikt nikogo nie zwolnił, taka jest specyfika tego typu programów, że zmieniają się osoby pracujące przy programie. Jurorzy zmieniali się wielokrotnie. Absolutnie nie miałam do nikogo żalu"

Damian Glinka zapytał Kasię Skrzynecką o to, czy prawdą jest, że powrót Piotra Gąsowskiego do show Polsatu był uzależniony od jej angażu. 

"O tym decyduje produkcja, my z Piotrkiem zazwyczaj występujemy w pakiecie, bo bardzo się przyjaźnimy i wspieramy zawodowo. Gdy tylko dowiedziałam się, że powstaje taka specjalna edycja programu, od razu mówiłam, że nie wyobrażam sobie tego programu bez Piotrka Gąsowskiego" - podsumowała aktorka. 

Zobacz też:

Gąsowski obawia się powrotu do „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Ma pewien problem…

Skrzynecka już tak nie wygląda. Odkryliśmy co stoi za nagłą metamorfozą gwiazdy

"Lamparcia" Doda kusi na ramówce Polsatu. Przeszła samą siebie

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy