Reklama
Reklama

Golcowie podejrzewani o straszne rzeczy. Wyszła prawda o ich małżeństwach

Bracia Golec cieszą się ugruntowaną pozycją w show biznesie, w którym funkcjonują od 25 lat, z powodzeniem rozwijając swoją karierę sceniczną. Choć obydwaj chętnie występują w telewizji, stronią od medialnych afer, choć tych trudno uniknąć. Czasami jedno pytanie może wywołać skandal. Sami przekonali się o tym po ostatnim wywiadzie. Gdy Młynarska wypaliła z odważną sugestią, musieli się gęsto tłumaczyć. Znamy szczegóły.

Bracia Golec kontrolują żony? Zaskakujące plotki ujrzały światło dzienne

W ostatnim odcinku "Stylowego Taxi Agaty" gościli bracia Golec, którzy od pewnego czasu są wyjątkowo aktywni w mediach, gdzie promują swoją muzykę. Ich ostatnie utwory cieszą się dużą popularnością, a zespół wciąż koncertuje i bywa, że czasem wyjeżdża w tournée za granicę.

Temat podróży mocno zaciekawił Agatę Młynarską, która postanowiła podpytać obecną w studiu bratanicę Golców - Bognę, o to jak wyglądają zagraniczne podróże żon muzyków. A wszystko przez kilka niewybrednych plotek, które krążą po kuluarach.

Reklama

"Ja słyszałam, że oni nie pozwalają im wyjeżdżać za granicę, albo wyjeżdżać na wakacje samym. Że są tak zazdrośni. No słuchaj, ja nie powiem która, bo nie chcę, żeby w domu była masakra piłą mechaniczną. Jedna z nich mi powiedziała, patrząc głęboko w oczy, jak pytałam ją o plany i tak dalej, a ona mówi: "Wiesz, ja nie mogę. Mój mąż chce, żebym ja siedziała w domu". Ja się wtedy za głowę chwyciłam. Powiedz, czy to jest prawda" - zapytała Młynarska.

Pytanie zaskoczyło bratanicę Golców, która w jednej chwili nabrała wody w usta, lecz ostatecznie zdecydowała się na możliwie najbardziej nieszkodliwą odpowiedź. Zdradziła jednak, że plotka może mieć w sobie trochę prawdy.

"Trochę tak, trochę nie. (...) Być może słyszałam (o takim zakazie - przyp. red.)" - odparła przyciśnięta przez Młynarską.

Golcowie reagują na plotki. To im się nie spodobało

Bracia Golec nie zamierzali patrzeć na tę wymianę zdań z założonymi rękami. Szybko wkroczyli do akcji i ukrócili temat. "Tak się rodzą plotki (...) W domu na cztery spusty i jeszcze z łańcuchem" - zaśmiał się Paweł Golec.

Drugi z bliźniaków zaznaczył przy tej okazji, że jego żona nie ma żadnych zakazów nad głową, a jej zachowanie w ostatnim czasie tylko to udowadnia.

"A moja teraz jedzie do Madrytu, Aten. Była w Hiszpanii. Także wiesz... Ludzie, pierwsze słyszę! Nie wiem, to może twoja taka jest, nie?" - odparł Łukasz Golec, zaczepiając przy tym swojego brata.

Agentka Golców zabrała głos. Ujawniła prawdę

Sprawa dość mocno zainteresowała media, które zaczęły dociekać prawdy. Dotarły nawet do agentki Golców, która jasno i wyraźnie odniosła się do sprawy. Jej wypowiedź nie pozostawia miejsca na spekulacje.

"Oni normalnie sobie żyją. Nie ma zakazów, nie ma czegoś takiego. To był żarcik - zapewniła ShowNews.pl agentka koncertowa zespołu.

Na potwierdzenie tych słów, wspomniała o tym, że jedna z nich przebywa obecnie w Amsterdamie, choć zespół obecnie realizuje swoje zobowiązania w Polsce. "W tym momencie Edytka (żona Łukasza Golca - przyp. red.) jest na wyjeździe z córką. Pojechały sobie do Amsterdamu. Nie będzie jej nawet na koncercie w Wiśle. Łukasz musi zająć się domem i resztą dzieci" - dodała Katarzyna Czajkowska-Golec.

Zobacz też:

Wieści z domu Golców są jednoznaczne. Zdjęcia dowodem. Już wszystko jasne

Ledwie mąż ZDRADZIŁ BOSACKĄ z MŁODZIUTKĄ KOCHANKĄ, a tu taka sensacja. Pilne wieści z domu Katarzyny

Edyta Golec o koniach w Morskim Oku. Opowiedziała własną historię [POMPONIK EXCLUSIVE]

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Łukasz Golec | Golec uOrkiestra | Paweł Golec
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy