Reklama
Reklama

Ewa Minge uderza w byłego partnera i żali się na niskie alimenty. Podała konkretną kwotę

Ewa Minge kolejny raz postanowiła publicznie wesprzeć Joannę Opozdę i opublikowała w social mediach bardzo osobisty wpis. Projektantka nie omieszkała przy tym skrytykować swojego byłego partnera i przy okazji zdradziła kilka faktów ze swojego życia prywatnego.

Ewa Minge stanęła w obronie Joanny Opozdy

Ewa Minge jest znana w naszym kraju nie tylko jako utalentowana projektantka, ale także jako komentatorka bieżących wydarzeń. Celebrytka niejednokrotnie zabierała głos w drażliwych kwestiach i stawała w obronie żon i matek, które zostały źle potraktowane przez swoich partnerów.

Nic więc dziwnego, że kiedy przez polski show-biznes przetaczała się głośna afera związania z rozstaniem Antoniego Królikowskiego i Joanny Opozdy, słynna projektantka opowiedziała się po stronie aktorki.

Reklama

"Asia, każdy w życiu może się pomylić, ale jeżeli rodzi się z tego życie, to trzeba o nie walczyć. Błąd pozorny i błahy - okaże się za jakiś czas, a wartość po nim nieoceniona. Wiem, co piszę, będzie trudno, smutno, ale sens już nigdy nie zginie. Doświadczyłam" - pisała wtedy na instagramowym profilu.

Ewa Mige ujawniła szokujące informacje

Ewa Minge wyznała wtedy, że sama miała podobne doświadczenia, a jej mąż nie stanął na wysokości zadania, gdy była w zagrożonej ciąży.

W najnowszym poście, który gwiazda opublikowała w mediach społecznościowych, znów wraca pamięcią do przeszłości i krytykuje działania ekspartnera. Swój wywód zaczęła jednak od komentarza na temat tego, co działo się ostatnio w Zielonej Górze, gdzie zapaliło się składowisko odpadów. Przy okazji zwróciła uwagę na problemy wynikające ze zmian klimatu.

"Jestem na wakacjach. Wyłączyłam wszystkie problemy i obowiązki, ale czasem trudno nie zauważyć tego, że np. moja ukochana Zielona Góra płonie i są tam moje dzieci i moje zwierzęta. Zniszczyliśmy naszą planetę. Jesteśmy potworami, którzy bez mózgu dla kilku srebrników trują własną matkę. Ziemia to nasza matka, ona nas żywi, ubiera, ogrzewa...na jej skórze jak pasożyty żerujemy" - czytamy na jej profilu.

Ewa Minge skarży się na byłego partnera

W dalszej części obszernego wpisu Ewa Minge przeszła płynnie do komentarza na temat sytuacji, w jakiej znalazła się... Joanna Opozda.

"Moja przyjaciółka od dawna mierzy się z hejtem. Kiedyś była „za ładna” „za brzydka” „żadna aktorka” „złapała Antka” i inne bzdury. Później świat wirtualny ją pokochał, bo Antek ją zdradził. Tacy jesteśmy, po polsku, po naszemu. Dostała w twarz i to gruby nokaut, to przytulimy. Asia wyszła z kryzysu, postanowiła żyć, zamknąć ciężki rozdział życia (...)" - pisze projektantka i przy okazji zdradza kilka faktów ze swojego życia.

56-latka w odważnych słowach skrytykowała swojego byłego partnera, podając kwotę alimentów, jaką od niego dostawała. Wypomniała mu także brak zainteresowania sprawami własnych dzieci.

"Ja najlepiej wiem, że zrobiłam karierę w świecie, stworzyłam imperium i wychowałam sama dobrze moich synów. To oni dzisiaj świadczą o mnie…zapytajcie. Ja byłam głupsza od niej, pozwoliłam, aby ojciec moich synów płacił im 200 zł alimentów - DWIEŚCIE, aby nigdy przez całe ich życie nie kupił żadnego prezentu, nie zadzwonił, nie napisał nawet na social mediach „hej synu…”…zero" - żali się celebrytka

"Moi synowie odmówili kiedyś kontaktu, mieli powody, ale tyle lat, żeby zmienić ten stan, aby dorosły człowiek zrozumiał, że o dzieci trzeba walczyć, nie z matką, a z nimi samymi" - zakończyła wątek. Potem znów wróciła jeszcze do Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy:

"Powinnam pisać Pan Antoni, nie znam osobiście człowieka, ale mam nadzieje, że się zreflektuje. Nie wiem, kto nim steruje, ale przegrywa na tym tylko dziecko i On. Dzieci z deficytem ojca…długa historia dla psychologa. Wiem, że Asia pracuje nad tym, aby mu wybaczyć" podsumowuje Ewa Minge, jeszcze raz wracając do sprawy głośnego rozstania słynnych aktorów.

Zobacz też:

Ewa Minge poddała się poważnej operacji. Wycięła sobie powieki

Ewa Minge pójdzie pod nóż. Poprawi twarz, ale nie czoło!

Ewa Minge zajęła się malarstwem. Celebrytka sprzedała już pierwszy obraz

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Minge | Joanna Opozda | Antoni Królikowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy