Reklama
Reklama

Chwaliła się ślubem i ukryła rozwód. Cała prawda o małżeństwie Liszowskiej!

Joanna Liszowska (44 l.) i Ola Sereneke (51 l.) zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Wydawało się, że nic nie stanie na drodze ich szczęściu – czasem jednak nawet przy największych staraniach pewnych przeszkód nie da się przezwyciężyć. Jakie doprowadziły do zakończenia małżeństwa polsko-szwedzkiej pary?

Kariera aktorska Joanny Liszowskiej

Joanna Liszowska to popularna aktorka, znana obecnie głównie z roli w serialu "Przyjaciółki" emitowanym przez telewizję Polsat. Od 2012 roku wciela się w postać Patrycji Kochan, jednej z czterech głównych bohaterek, zjednując sobie rzesze wiernych fanów. Karierę zaczynała w 2001 roku, zaraz po ukończeniu studiów aktorskich. Znana jest przeważnie z ról serialowych oraz z komedii romantycznych, a także z olśniewających występów w programach rozrywkowych takich jak "Taniec z gwiazdami" czy "Jak oni śpiewają". Ten ostatni stał się zresztą dla aktorki inspiracją do podejmowania prób jako piosenkarka. Prócz kariery filmowej aktorka święci sukcesy w teatrze. Podkreślała, że nie każdemu absolwentowi PWST udaje się od razu realizować w zawodzie, tymczasem ona miewa kilka premier rocznie. Te wszystkie dokonania, a także charakterystyczny sposób bycia i medialna osobowość zapewniają Joannie Liszowskiej rozpoznawalność i niesłabnącą popularność. Tymczasem jej były mąż to postać niemal zupełnie tajemnicza...

Reklama

Tajemniczy wybranek

Ola Serneke to prężny przedsiębiorca związany z rynkiem nieruchomości, całkowicie oddany swojej pracy. Pochodzi ze Szwecji. Uporządkowany i odważny w biznesie, dbający o zdrowie i aktywny tryb życia także w ramach zaangażowania zawodowego - jak deklaruje, maratony pomagają mu opracowywać nowe pomysły dla swojej firmy. Choć jego majątek przelicza się na miliony, jak mnóstwo innych ludzi interesu szerzej znany był zapewne wyłącznie w branży. W Polsce zapewne nikt nigdy by o nim nie usłyszał, gdyby nie związek z Joanną Liszowską. Poznali się przypadkowo na jednym z bankietów. Podobno wspólny język znaleźli na gruncie... motoryzacji. Okazało się, że oboje są wielbicielami szybkich samochodów. Miłość rozkwitła i para zdecydowała się na ślub w 2010 roku w katedrze w Bydgoszczy.

Wielka miłość na odległość

Na początku wszystko wyglądało idealnie i zapowiadało się, że przed zakochanymi wiele lat szczęścia. Dla Joanny Liszowskiej było jasne, że Ola Serneke to ten jedyny. 

Dziennikarze widywali tych dwoje razem roześmianych i chodzących za ręce i wydawało się, że nawet życie na odległość nie zakłóci im szczęścia. Mimo ślubu bowiem każde z nich nadal mieszkało w swoim kraju. Joanna Liszowska nie chciała rezygnować z aktywności zawodowej, zwłaszcza że osiągnęła już wiele sukcesów w rodzimym show-biznesie. Sernekego natomiast trzymały w Szwecji bardzo rygorystyczne więzi osobiste. Z poprzedniego związku ma córkę, a szwedzkie prawo zakłada, że dziecko pary, która nie żyje razem, ma przebywać tydzień u jednego, tydzień u drugiego rodzica. Prócz tego zobowiązania Ola miał oczywiście sporo zajęć przy prowadzeniu własnej firmy.

Zwiastuny kryzysu

To, że każde z nich sporą część swojego życia prowadziło odrębnie w różnych krajach, zdawało się nie osłabiać więzi między małżonkami. Joanna Liszowska zapewniała: 

Małżeństwo doczekało się też dwóch córek - Emmy (urodzonej w 2011) i Stelli (urodzonej w 2013). W końcu jednak Ola zaczął być widywany w Polsce coraz rzadziej. Podróże między Polską a Szwecją stawały się coraz bardziej męczące, tak, że Ola nieraz tygodniami nie widywał swojej rodziny. Liszowska długo jednak ucinała medialne spekulacje dotyczące rozpadu swojego związku zdawkowymi komentarzami na temat oddzielania osobistych kryzysów od życia zawodowego, które, jeśli jest prawdziwą pasją jak aktorstwo, może przynieść ulgę w każdym zawirowaniu.

Niespodziewana nowina

W 2019 roku aktorka postanowiła przemówić. Na swoim profilu na Instagramie opublikowała oświadczenie, w którym jednoznacznie ogłosiła koniec swojego związku.

Choć rozstanie dla obojga musiało być bolesne, byłym małżonkom rzeczywiście udało się utrzymać całą sprawę w tajemnicy. Po rozstaniu córki pozostały przy matce, zaś ze strony ojca przysługują im alimenty oraz fundusz powierniczy. Celebrytka zachowała powściągliwość w komentowaniu tego rozstania.

Zobacz też:

Joanna Liszowska "dała kosza" Stramowskiemu. Nie zgodziła się na zbliżenie

Joanna Liszowska wypoczywa pod palmami. Fani komentują: Pani jest odzwierciedleniem kobiecości

Jak wygląda były mąż Joanny Liszowskiej po latach? Po włosach postawionych na żel nie ma śladu

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ola Serneke | Joanna Liszowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama