Sylwia Szostak nie gryzła się w język ws. Akopa. Tak skomentowała jego plany
Sylwia (35 l.) i Akop (36 l.) Szostakowie uzyskali orzeczenie rozwodowe zaledwie 3 miesiące temu, a sportowiec już zdążył zamieszkać z nową ukochaną, oświadczyć się jej i wyznaczyć datę ślubu. Sylwia Szostak ma swoją opinię na temat przyjętego przez byłego męża tempa.
O rozpadzie swojego małżeństwa Sylwia i Akop Szostakowie poinformowali wiosną ubiegłego roku. Zawodnik MMA wagi ciężkiej i półciężkiej, kulturysta i trener personalny oraz jego żona, fotomodelka i trenerka personalna zamieścili wtedy na swoich Instagramach oświadczenie, z którego jasno wynikało, że ich wspólna droga dobiegła końca.
Jak wyjaśnił Akop, decyzja o zakończeniu 10-letniego małżeństwa została poprzedzona wieloma terapiami, wspólnymi i indywidualnymi, które jasno wykazały, że nie ma czego ratować. Sylwia zaś dodała od siebie, że jeśli ktoś chce ich rozliczać z tej decyzji, to niech nie liczy na reakcję.
Od tamtego czasu Akop Szostak zdążył już nawiązać dwie poważne relacje. Związek z Magdą Orzech szybko się jednak skończył, na dodatek w niemiłej atmosferze.
Z drugą wybranką, Michaliną Zagórską Akop nie miał takich problemów. W tym przypadku sprawy potoczyły się w szybkim tempie.
Jak dała do zrozumienia Sylwia Szostak w rozmowie z Jastrząb Post, nie ma zamiaru ścigać się z byłym mężem w dyscyplinie, kto szybciej wstąpi w kolejny związek małżeński:
"Nie zamykam się na ludzi, ale nie ukrywam, że ten okres mam mocno sfokusowany na sobie. Żeby jak najlepiej poznać siebie, żeby nad sobą pracować, żeby czuć się dobrze ze sobą. Nie chodzę na randki, na ten moment nie jestem na to gotowa. Ale spędzam czas ze znajomymi, poznaję nowych ludzi. Nie narzekam".
1 kwietnia 2025 roku sąd oficjalnie zakończył małżeństwo Szostaków. Miesiąc później, w weekend majowy Akop i Michalina zamieszkali razem. W połowie czerwca sportowiec oświadczył jej się podczas romantycznej przejażdżki łódką w hiszpańskiej Marbelli.
Sylwia Szostak, zapytana, jakie wrażenie wywarł na niej pośpiech, z jakim jej były mąż układa sobie życie, nie kryła sceptycyzmu:
"Dla mnie najważniejsze, dla osoby, z którą spędziłam tyle lat, jest, żeby on był szczęśliwym człowiekiem. Tyle lat wspólnie spędzonych wymaga wzajemnego szacunku i myślę, że ten szacunek cały czas do siebie mamy. Jeśli te decyzje dają mu szczęście, to dobrze. Kontaktu nie mamy absolutnie negatywnego, natomiast wszystko, co dzieje się wokół tego tematu, dzieje się szybko".
Zobacz też:
Niedawno rozwiódł się z żoną, a tu takie wieści. Akop Szostak ogłasza datę kolejnego ślubu
Przed Akopem i jego nową ukochaną wielki krok. Wydarzy się już w tę majówkę
