Piotr Skarga na małym ekranie zadebiutował w latach 70., jednak ogólnopolską sławę zyskał dopiero pod koniec lat 80., a to za sprawą serialu "W labiryncie", w którym zagrał docenta Jana Duraja. Niestety po zakończeniu pracy na planie aktor nie mógł liczyć na kolejne zawodowe propozycje, dlatego wyjechał do Norwegii, gdzie pracował na budowie.
Po powrocie do kraju był kelnerem, a także sprzedawał odkurzacze, jednak dobra passa w branży filmowej powróciła do niego początkiem lat 2000. To właśnie wtedy dostał angaż w serialach takich jak "Samo życie", "Pensjonat pod różą", czy "Bulionerzy", i tym samym stał się ulubieńcem widzów.
Jak się jednak okazuje, nie tylko życie zawodowe Skargi było pełne wzlotów i upadków. Artysta szczęście w miłości odnalazł dopiero u boku trzeciej żony, a ostatni ślub brał w wieku 75 lat.
Piotr Skarga trzy razy brał ślub. Szczęście odnalazł u boku dużo młodszej
Piotr Skarga z pierwszą żoną Krystyną doczekał się jedynego dziecka, jednak po latach zdecydowali się na rozwód. Jego kolejną wybranką była koleżanka z branży, Magdalena Wołłejko. Tym razem relacja trwała jeszcze krócej, a ci zdecydowali się na rozwód zaledwie po 6 miesiącach małżeństwa.
Ostatecznie aktor szczęście znalazł u boku młodszej o 20 lat Beaty Apanowicz. Zakochani przez ponad 30 lat żyli w nieformalnym związku, jednak 2 lata temu zdecydowali się na kameralną ceremonię zaślubin.
"A tak naprawdę, to bardzo dobrze żyło nam się na kocią łapę. Ślub nie był nam do szczęścia potrzebny. Ale czekała mnie poważna operacja tętnicy i serca. Choć wierzyliśmy, że wszystko dobrze się skończy, mieliśmy świadomość, że to ryzykowny zabieg. Gdyby coś mi się stało, Beatka miałaby masę problemów ze sprawami spadkowymi i nie tylko" - tłumaczył w rozmowie z Plejadą.
Niedawno małżonkowie wybrali się na premierę spektaklu, a widzowie mogli zobaczyć, jak wygląda wybranka Skargi.
Przeczytajcie również:
Żona Uznańskiego przerwała milczenie. Wyznała prawdę o ich małżeństwie
Jackman zdradził żonę po niemal 30 wspólnych latach. Rozwód i jego szczegóły ogłoszono ekspresowo
