Reklama
Twoja Twarz Brzmi Znajomo
Reklama

"Twoja Twarz Brzmi Znajomo": Najlepsze występy 12. edycji!

W poprzedniej edycji programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" uczestnicy show Polsatu wcielali się zarówno w rodzime gwiazdy, jak i w zagranicznych artystów. W minionej odsłonie programu miał również miejsce tysięczny występ w historii "TTBZ"!

W poprzedniej edycji programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" uczestnicy show Polsatu wcielali się zarówno w rodzime gwiazdy, jak i w zagranicznych artystów. W minionej odsłonie programu miał również miejsce tysięczny występ w historii "TTBZ"!

Epidemia koronawirusa spowodowała, że podobnie jak "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami" i "The Four. Bitwa o sławę", nowa edycja programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" została przeniesiona na jesień 2020.

O przerwaniu nagrań kolejnych odcinków zadecydowały względy bezpieczeństwa. Oficjalna informacja na ten temat pojawiła się w sobotę, 14 marca, po emisji drugiego odcinka 13. edycji show.

"Fanom 'Twoja Twarz Brzmi Znajomo' życzymy dużo zdrowia! Do zobaczenia jesienią" - poinformowano.

W oczekiwaniu na nowe odcinku, zobaczmy zatem najlepsze występy 12. edycji!

Reklama

Tysięczne wykonanie w programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" należało do Jeremiego Sikorskiego. Wcielił się w Katy Perry w utworze "Swish, Swish". - Zaskoczyłeś mnie naprawdę w stu procentach. Miałeś bardzo trudne zadanie. Katy Perry jest chłopczycą trochę. Im bliżej nam, tym dalej. Dlatego trudno znaleźć, ile procent jest kobiety, a ile procent mężczyzny - mówił Kazimierz Mazur.

W finałowym odcinku Ewelina Lisowska przeobraziła się w Ritę Hayworth w "Put The Blame On Mame". W pewnym momencie, zaczęła rozpinać sukienkę i się rozbierać, czym zszokowała wszystkich na sali. - Ten występ naprawdę wymaga niezwykłych aktorskich umiejętności, dlatego że bohaterka występuje przed publicznością w tej scenie z filmu, ale bohaterka w tym momencie, w którym to robi, jest dosyć mocno nietrzeźwa. A jednocześnie jest uwodzicielska, jest rozkoszna i zrobiłaś to fantastycznie. Jestem zachwycony - powiedział Kacper Kuszewski.

W jednym z odcinków Adam Strycharczuk wcielił się w legendę polskiego rocka, czyli Muńka Staszczyka. Wykonał utwór "Pola". - Musiałem bardzo dobrze przestudiować tę jego postać i to nie było takie łatwe. Ta prawda to przesłanie, które on ze sobą niesie, są tu najważniejsze. Musisz bardzo głęboko sięgnąć nie tylko do Muńka ale też do siebie. Pokazać ludziom, że wiesz o czym śpiewasz - opowiadał Maciejowi Dowborowi. I dodawał: - Wcielam się w poważną postać, która krzyczy do ludzi, mówi obudźcie się... - Jest to manifest jakby nie patrzeć - stwierdza Maciek. - Chciałbym, żeby mi uwierzono, że ja też chcę to powiedzieć - podsumował aktor. 

W jednym z odcinków "TTBZ" Katarzyna Ptasińska przeistoczyła się w Lady Gagę w utworze "Million Reasons". Po tym wykonaniu wszyscy jurorzy oklaskiwali artystkę na stojąco. - Wyszłaś i zaśpiewałaś piosenkę na super serio. Muszę powiedzieć, że w twoim wykonaniu ta piosenka wzruszyła mnie bardziej niż w wykonaniu Lady Gagi - skomplementowała Kasię Małgorzata Walewska.

Jedną z pamiętnych metamorfoz minionej edycji "TTBZ" był występ Emilii Komarnickiej-Klynstry, która przeistoczyła się w Billie Eilish. Ta utalentowana piosenkarka nie ma nawet 18 lat, a już cieszy się uznaniem muzycznego świata i ma prawdziwą armię fanów.  - Billie ma ten wokal tutaj bardzo studyjny bliziutko mikrofonu, delikatnie wszystko śpiewane. Dodatkowo mamy ten jej taniec, który jest kontrolowanie niekontrolowany - stwierdziła aktorka.

Przypomnijmy, że 13. edycja "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" zadebiutowała na antenie Polsatu 7 marca.

Przez 12 edycji jednym z jurorów show Polsatu był Paweł Królikowski, który po ciężkiej i długiej chorobie zmarł 27 lutego. Producenci programu postanowili uczcić pamięć aktora. Przed premierowym odcinkiem pokazano widzom krótki filmik, zawierający fragmenty z Pawłem Królikowskim jako jurorem "TTBZ".

Zwycięzcą pierwszego odcinka został Maurycy Popiel, który przeistoczył się w Andrzeja Adamiaka z zespołu Rezerwat w hicie "Zaopiekuj się mną". - Udało ci się stworzyć pewną magię tego utworu i to słychać w twoim wykonaniu, że jednak masz do niego szacunek - oceniła Małgorzata Walewska.

 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy