Wczoraj świat obiegła szokująca informacja o śmierci córki muzyka rockowego, Boba Geldofa.
Peaches Geldof została wczoraj znaleziona martwa w domu we Wrotham.
Na razie nie są znane przyczyny jej śmierci.
Peaches Geldof, podobnie jak jej ojciec, nie była osobą anonimową.
Dziewczyna już wiele lat temu rozpoczęła karierę w show-biznesie - współpracowała ze znanymi gazetami, była modelką i pracowała w telewizji.
Była mężatką i mamą dwóch małych synków.
Jej zrozpaczony ojciec wydał specjalne oświadczenie, w którym odniósł się do tragedii.
"Co za cudowne dziecko. Jak to możliwe, że już nigdy więcej jej nie zobaczymy? Jak mamy z tym żyć?
Kochaliśmy ją i będziemy zawsze o niej pamiętać.
To takie trudne. Jej mąż i synowie będą zawsze częścią naszego życia" - wyznał zdruzgotany Bob Geldof.
Rodzinie Peaches Geldof składamy wyrazy współczucia.
Zobacz również:
