- Dla Piotrka było oczywiste, że to on dyktuje warunki i właściwie wszystko jest jemu podporządkowane. Od początku zapewniał Agatę, że nie będzie musiała pracować, bo jemu wystarczy, aby po prostu była - wspomina przyjaciel muzyka.
Znany kompozytor był przekonany, że ten plan się powiedzie, tym bardziej, że jego młodziutka żona pochodzi z tradycyjnej rodziny, w której to kobieta dba o męża i stara się być jak najlepszą żoną. Po ślubie pani Agata została mamą małej Helenki i do tej pory zajmuje się córeczką bez pomocy niani.
- Jestem głównie mamą i odpowiada mi ta rola, ale jednocześnie przełamuję stereotyp nowoczesnej dziewczyny, która najpierw robi karierę, a później rodzi dziecko. U mnie jest odwrotnie - mówiła szczerze.
Te słowa były pierwszym sygnałem świadczącym o tym, że pani Agata wkrótce będzie chciała realizować swoje zawodowe plany. I faktycznie, kiedy Helenka miała kilka miesięcy, jej mama postanowiła dokończyć studia dziennikarskie. Miesiąc temu obroniła pracę magisterską!
Pan Piotr z dumą opowiadał, że żona skończyła studia, ale bardzo szybko dodawał:
- Dyplom wyląduje głęboko w szufladzie, a Agata zamiast tropić afery, po prostu zostanie panią Rubikową.
Muzyk nawet nie przypuszczał, że jego żona zacznie robić karierę. Tymczasem pani Agata postanowiła udowodnić, że oprócz olśniewającej urody ma też duże ambicje. Razem z koleżanką otwiera właśnie firmę PR-owską, która będzie promować gwiazdy show-biznesu.
Nie jest wykluczone, że teraz to ona zajmie się sprawami męża i weźmie go pod swoje skrzydła. Tylko czy on to zaakceptuje?
PK
