Aktorka, znana dzięki rolom w filmach Stanisława Barei, pochowała wczoraj (8 lipca) na warszawskich Powązkach jedynego syna, reżysera Marcina Mayzela. Mężczyzna zmarł 2 lipca po długiej chorobie.
"Urnę z prochami zmarłego odprowadzały tłumy. Wśród nich pojawił się dobry przyjaciel Merle - Stanisław Tym. To on na harmonijce ustnej zagrał Marcinowi na pożegnanie jedną z jego ulubionych szkockich melodii" - czytamy w "Super Expressie".
Mayzel był drugim reżyserem i asystentem w serialach "Na dobre i na złe", "Prosto w serce" czy "Paradoks".
W 1998 roku ukończył Wyższe Studium Organizacji Produkcji Filmowej i Telewizyjnej PWSFTviT w Łodzi.
Przyjaciele zmontowali specjalne wideo pożegnalne w hołdzie jego pamięci:
