To, że Zenon Martyniuk zarabia dobrze w branży muzycznej, nie jest już tajemnicą. Z tego bogactwa korzysta również jego żona, Danuta.
"Od dawna interesuję się modą. Myślę, że z tym zamysłem się urodziłam" - mówi "Faktowi" Danusia. Żona Martyniuka lubi wyglądać doskonale nie tylko na czerwonym dywanie, ale także prywatnie. Na premierze najnowszego filmu "Zenek" o życiu Zenona Martyniuka olśniewała. "Lubię dobrze wyglądać i pięknie pachnieć. Wybieram takie marki jak Louis Vuitton, Coco Chanel, Prada, Burbery. Uważam, że one najlepiej leżą na kobiecie" - zdradza w rozmowie z tabloidem. Żona gwiazdora jednak jest zasmucona, że te marki są słabo dostępne w naszym kraju. Jest wprost rozczarowana asortymentem w polskich butikach. Dlatego zakupy robi tylko za granicą, najczęściej w USA albo Brukseli. A co na to wszystko jej mąż, który w końcu zarabia na zachcianki Danusi? "Zenkowi podobam się we wszystkim. Czasem się go radzę, którą sukienkę kupić, ale on - jak to facet - mówi, że i ta ładna, i ta ładna, więc muszę kierować się własnym gustem. Bo z pomocy specjalistów nie korzystam" - dodaje na koniec rozmowy Danuta.
***Zobacz więcej materiałów wideo:
