Czemu Barbara Bursztynowicz odchodzi z "Klanu"?
Barbara Bursztynowicz grała w "Klanie" od samego początku, czyli od 1997 roku. Rola Elżbiety Chojnackiej przyniosła jej ogromną rozpoznawalność, ale sama aktorka przyznaje teraz, że jednocześnie ją zaszufladkowała. W rozmowie ze Światem Seriali powiedziała o tym wyraźnie.
"Po 27 latach pracy pojawiły się rutyna, znużenie i rozczarowanie brakiem perspektyw na zmianę. A jednocześnie rodzi się refleksja, że może to jest ostatni moment, żeby w moim życiu artystycznym wydarzyło się coś nowego. Nie da się ukryć, że ta rola aktorsko mnie zaszufladkowała. Zdaję sobie sprawę, że będę Elżbietą do końca życia, ale mimo to mam nadzieję na nowe wyzwania i chcę sama tworzyć okazję dla takich wyzwań" - wyjaśniła.
Przy okazji, że jako odtwórczyni roli Elżbiety Chojnackiej nie czuła już żadnych aktorskich wyzwań. O odejściu myślała już dawno temu.
"Takie rozmyślania o odejściu pojawiały się oczywiście wcześniej. [...] Po tylu latach, mimo ogromnej sympatii, szacunku oraz wdzięczności dla kolegów i koleżanek, z którymi współpracuję, pojawia się nieuchronnie rutyna, znużenie i czasem bezradność. [...] A poza tym rola Elżbiety w ostatnich latach stała się powtarzalna i niczego zaskakującego w jej postępowaniu nie mogłam się już spodziewać. Ona żyła życiem innych, jakby nie miała swoich potrzeb, emocji czy swojego wewnętrznego życia" - wyjaśniła Bursztynowicz.
Jak w "Klanie" zakończą wątek Elżbiety Chojnickiej?
Fani serialu już od jakiegoś czasu niepokoili się losem Elżbiety Chojnickiej. W streszczeniach odcinków serialu można było przeczytać, że postać uda się na kilkumiesięczną podróż do Santiago de Compostela. Teraz Bursztynowicz wyjaśnia, skąd taka decyzja twórców.
"Ta podróż jest spowodowana moją decyzją o zakończeniu współpracy z serialem 'Klan'. Producent i scenarzyści znaleźli takie rozwiązanie scenariuszowe dla pożegnania się z postacią Elżbiety. [...] Jak dalej rozwinie się ten wątek, nie mam pojęcia. Scenarzyści dają mi czas do namysłu i szansę na powrót. Na razie jestem zdeterminowana. Chcę rozstać się z rolą Elżbiety" - wyznała Barbara w rozmowie ze Światem Seriali.
W przeszłości wątek Elżbiety Chojnickiej był znacznie ciekawszy. Chodzi o czasy, kiedy musiała wybrać pomiędzy Jerzym Chojnickim a Krzysztofem Malickim. Ten ostatni był grany przez Jerzego Zelnika. Czy teraz ta postać może wrócić na ekran?
Czy Jerzy Zelnik wróci do "Klanu"?
Jerzy Zelnik wcielał się w "Klanie" w Krzysztofa Malickiego. Była to pierwsza, wielka miłość Elżbiety Chojnickiej. Pojawiał się w pierwszych latach istnienia serialu. Elżbieta i Krzysztof prawie wzięli ślub, ale finalnie postać Bursztynowicz wybrała Jerzego Chojnickiego.
Wątek Malickiego nie został definitywnie zamknięty. Dawny ukochany Chojnickiej był widziany w Rzymie, gdzie wdział habit. Jerzy Chojnicki spotkał go w Rzymie, kiedy szukał swojej córki Beaty. Teoretycznie więc postać mogłaby wrócić - ale Zelnik już w 2021 roku w rozmowie z "Faktem" wyraźnie powiedział, co sądzi o produkcji TVP.
"Dla mnie 'Klan' to rozdział zamknięty. Nie wrócę tam na pewno. Mam za dużo innych ciekawych zajęć, by wchodzić w mało ambitną telenowelę, która nie ma końca. To już nie dla mnie. Ja jestem zwolennikiem piękna, a nie bylejakości i pospolitości, a taka jest teraz ta produkcja. 'Klan' był w moim życiu i minął. Teraz to ja głównie piszę sztuki i reżyseruję" - powiedział otwarcie.
Co więcej, Jerzy przyznał, że miał nadzieję podnieść poziom serialu swoją obecnością w produkcji.
"Gdy tam grałem, starałem się podnieść swoją grą rangę tego serialu. Nie wiem, czy mi się to udało, czy nie, ale on się w ostatnich latach skiepścił i to już nie to samo i nie moja bajka" - wyjaśnił Zelnik.
Aktor będzie zresztą na razie zajęty. Wiosną zobaczymy go w roli emerytowanego policjanta w serialu "Sprawiedliwi. Trójmiasto" TV4.
Zobacz też:
Wielki powrót Jerzego Zelnika. A jednak to nie były plotki
Bursztynowicz długo myślała o odejściu z "Klanu". Ujawniła, czy żałuje
Niespodziewany zwrot w sprawie "Klanu". Barbara Bursztynowicz ogłosiła
