Brytyjskie media odliczają dni do porodu księżnej Meghan. Tak zresztą było też za każdym razem, gdy rodziła jej szwagierka. Okazuje się jednak, że księżna Sussex postanowiła nieco utrzeć nosa dziennikarzom i paparazzi. Jak donoszą brytyjskie media, żona Harry'ego zdecydowała, że chce rodzić w domu, by uniknąć osaczenia pod szpitalem. Tym samym pójdzie w ślady królowej Elżbiety II, która rodziła w Pałacu Buckingham. Oczywiście, gdyby wyniknęły jakieś komplikacje, poród w szpitalu będzie nieunikniony. Księżna ma w końcu już 37 lat.
"To jej naturalny wybór, ale wszystko oczywiście zależy od tego, jak będzie wyglądała sytuacja tuż przed porodem" - zdradza tabloidom przyjaciel Meghan.Media piszą też, że podczas domowego porodu będzie miała jednak zagwarantowane wszelkie udogodnienia.Na Meghan czekać będzie specjalny base do ciepłych kąpieli oraz specjalistyczne urządzenia m.in. do redukcji bólu za pomocą impulsów elektrycznych.
***
