Gwiazda TVN kocha jedzenie. Jej praca wymaga od niej ciągłego próbowania kolejnych potraw. Nic więc dziwnego, że trudno jej utrzymać idealną wagę. Magda już kilka razy przechodziła na drakońską dietę, żeby pozbyć się zbędnych kilogramów. Od kilku miesięcy chwali się na Instagramie, że znów się odchudza. Ponoć już zrzuciła 15 kilogramów. Dowodem miało być zdjęcie, na którym stoi na muszli klozetowej.
Restauratorka deklaruje, że jada wyłącznie warzywa i zdrową oliwę. Żadnego mięsa i tłustych serów na jej stole teraz się ponoć nie uświadczy. Waga nie miała wyjścia i musiała zacząć spadać. Dlaczego więc Magda nie chwali się aktualnymi zdjęciami, choć przekonuje, że tak właśnie jest?Jej "przekręt" wykrył ostatnio "Super Express". Gessler zamieściła bowiem nowe zdjęcie, na którym pozuje w swojej oranżerii. Z opisu można śmiało przypuszczać, że fotka została zrobiona właśnie teraz, bowiem Magda podała nawet godzinę! "I kto by pomyślał ze wigilia jest zakilka dni ... godz 9 z mojej oranzerii .. zdjęcie niego dnia kochani" [pisow. oryg.] - napisała Magda.
Internauci nie mogli wyjść z podziwu. Zaroiło się więc od pochwał i zachwytów na temat jej imponującej przemiany. Okazuje się jednak, że zdjęcie może i faktycznie zostało zrobione o dziewiątej, ale w 2012 roku!
"Niestety, fani dali się nabrać. Fotografia pochodzi bowiem z 2012 roku z sesji dla magazynu "Viva!'" - odkrył "Super Expres".
Zobacz również:
***
