Pod taką presją producenci mieli tylko jedno wyjście - niezwykle przystojny i zbudowany jak Apollo Burak Özçivit (30) znów zaczął się pojawiać na ekranach telewizorów.
Nie jest zawodowym aktorem. Mówi o sobie, że jest amatorem, który pokochał pracę na planie filmowym i dopiero uczy się warsztatu. Kształcił się na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Marmara w rodzinnym Istambule. Już w czasie studiów pojawiał się na wybiegach modowych.
Rok 2005 przyniósł mu tytuł najlepszego modela w Turcji, zajął też drugie miejsce w konkursie Best Model World. Jego twarz i smukła sylwetka zaczęły zdobić okładki słynnych magazynów. Te sukcesy zwróciły uwagę producentów filmowych - rok później Burak zaczął grywać w serialach. Jednak dopiero w roku 2011, kiedy dołączył do obsady "Wspaniałego stulecia", stał się międzynarodową gwiazdą.
Czytaj dalej na następnej stronie...
Dziś kochają się w nim miliony dziewczyn na całym świecie. Przesada? Nic podobnego. Córka amerykańskiego gwiazdora Johnny’ego Deppa, Lily-Rose Melody, ogłosiła, że Özçivit jest dla niej najprzystojniejszym mężczyzną na świecie.
On jednak nigdy za bardzo nie korzystał z tego, że podoba się kobietom. Serce oddał tej jednej jedynej.
- To jest największa moja miłość! Od pierwszego wejrzenia. W jej oczach zobaczyłem naszą wspólną przyszłość. Ona ma piękną powierzchowność, ale wnętrze jeszcze piękniejsze - zachwycał się swoją ukochaną, modelką Ceylan Çapa (28).
To jej oddał swe serce. Nie była tak znana jak on, choć pojawiała się na listach najlepiej ubranych kobiet w Turcji.
Nic dziwnego, była córką potężnych kreatorów mody, niezwykle wpływowych i bogatych. Rodzina Ceylan nie chciała początkowo zaakceptować narzeczonego z niższych sfer.
- Nie mogli znieść tego, że dorastałem w biedzie. Ceylan zawsze żyła w luksusie, nigdy jej niczego nie brakowało, a moja rodzina ledwo wiązała koniec z końcem. Ojciec pracował w kiepskiej restauracji, ale nigdy się tego nie wstydziłem. Moje pochodzenie nauczyło mnie, by zawsze być pokornym. Pieniądze to nie wszystko i szczęścia nie gwarantują - mówił.
Czytaj dalej na następnej stronie...
Gdy sam już stał się zamożny, regularnie wspierał dalszą ubogą rodzinę ze wsi. W końcu rodzice Ceylan przekonali się do jej ukochanego. Nic już nie stało na przeszkodzie ich miłości.
Na styczeń 2013 roku zaplanowali ślub. Jednak nigdy do niego nie doszło. Zaczęły się nieporozumienia i coraz częstsze kłótnie. Powodem była zazdrość Ceylan. Doszło do tego, że wciąż przychodziła na plan serialu Grmuša, gdzie Burakowi partnerowała śliczna Fahriye Evcen (29).
Burak był tym pilnowaniem oburzony. - Kiedy jestem z kimś w związku, nie daję powodów do zazdrości - zapewniał. Być może tak było, jednak Ceylan nie zawiodła kobieca intuicja - gdy jej związek z Burakiem odszedł do przeszłości, on znalazł pocieszenie właśnie w ramionach... Fahriye.
Do dramatycznego rozstania doszło w grudniu 2013 roku. Najpierw paparazzi przyłapali Ceylan na randce z innym mężczyzną. Potem, 24 grudnia, Burak obchodził 29. urodziny. Koledzy z planu filmowego urządzili mu przyjęcie. Jednak Ceylan ani nie przyszła, ani nawet nie zadzwoniła z życzeniami. Aktor cały wieczór spędził na rozmyślaniach, po czym szybko poszedł do domu.
Czytaj dalej na następnej stronie...
O tym, co go łączy z Fahriye, na początku mówił ostrożnie. - Potrzebuję czasu, aby w pełni poznać uczucie. Dotychczasowe doświadczenie nauczyło mnie, że miłość może być niebezpieczna, a ja nie chcę dla niej stracić głowy...
Jednak nadal są razem i wygląda to na poważny związek. Dla nowej miłości Burak zdecydował się nawet na wymianę wszystkich mebli w domu, który miał być gniazdkiem dla niego i Ceylan.
Zarabia miliony dolarów na reklamie, niedawno podpisał kontrakt z największymi bankami na Bliskim Wschodzie. Jest twarzą sieci sklepów amerykańskiego multimilionera Donalda Trumpa. Kręci filmy, niektóre produkuje - dwa ostatnie z sobą i Fahriye w rolach głównych.
W centrum Istambułu otworzył ekskluzywną restaurację Balibey Doner.
- Chcę podtrzymać tradycję gotowania potraw według przepisów, które przez lata były przekazywane w mojej rodzinie z pokolenia na pokolenie - mówi.
