Robert Lewandowski: "To była ciężka praca. Cieszę się, że tu jestem"
Po licznych plotkach i medialnej burzy wokół transferu Polaka, Robert Lewandowski znalazł wreszcie nowy klub.
Ośmioletnia przygoda z Bayernem Monachium dobiegła końca i polski napastnik zdecydował się przejść do FC Barcelony, jednego z najbardziej utytułowanych zespołów piłkarskich w historii dyscypliny. Jak podają media, kataloński klub zapłacił za Polaka prawie 50 milionów euro.
Dziś, podczas specjalnej konferencji, piłkarz został zaprezentowany w nowych barwach klubowych.
Konferencja zaczęła się od wpadki organizatora, bowiem Lewandowski zaczął mówić do... zepsutego mikrofonu. Szybko jednak naprawiono błąd i gracz Reprezentacji Polski mógł oficjalnie przywitać się z nowym klubem. Co najbardziej zaskakuje, zrobił to po polsku!
Nazywam się Robert, pochodzę z Polski, gram dla Barcelony.
Jakby tego było mało, w tym samym języku przywitał Roberta prezydent "Barcy", Joan Laporta:
Robert, dziękuję, że jesteś z nami
Choć powitanie odbyło się po polsku, co zapewne ucieszy miliony kibiców w naszym kraju, potem wszyscy - ze zrozumiałych względów - przeszli na angielski.
Robert Lewandowski w koszulce FC Barcelony
Polski piłkarz wyraził wdzięczność i radość z dołączenia do legendarnej Barcelony. Wypowiedział się też na temat swoich planów i ambicji. Jak można się było spodziewać, Lewandowski chce grać z "Dumą Katalonii" o najwyższe stawki:
Mamy ogromny potencjał w zespole. Ogromną jakość. (...) Jestem gotów, by być częścią tego klubu o wspaniałej historii. Pisać nową historię, wygrywać nowe tytuły. Jestem bardzo szczęśliwy.
Jak podkreślił zawodnik, w piłce trzeba mieć ciągły głód sukcesu, żeby wygrywać i strzelać bramki.
Jeszcze nie wiadomo kiedy Robert Lewandowski zadebiutuje w nowych barwach. Póki co, cieszy się z pięknej pogody w słonecznym Miami, gdzie przebywa razem z nowymi kolegami z klubu.
Początkowo mówiono, że polski napastnik ma zadebiutować w najbliższym meczu Barcelony, towarzyskim spotkaniu z Interem Miami.
Lewandowski jednak nie pojawił się na treningu, co trochę ostudziło zapał kibiców. Na jego debiut warto jednak czekać, bo zapowiada się na to, że na murawę wyjdzie w prawdziwym szlagierze.
Jego występ zaplanowany jest na 24 lipca, kiedy "Duma Katalonii" ma się zmierzyć z Realem Madryt, podczas pokazowego meczu w Las Vegas.
Spotkanie odbędzie się o 5.00 czasu polskiego.
Trzeba przyznać, że w koszulce katalońskiego klubu Robert Lewandowski prezentuje się znakomicie. W tych kolorach mu do twarzy!
Zobacz też:
Robert Lewandowski goni Messiego i Cristiano Ronaldo
Wojciech Szczęsny ma nieślubne dziecko? Skomentował plotki
Robert Lewandowski już w FC Barcelona. Prezentuje w Miami nowy zegarek
