Jak dowiedział się "Fakt", powód rozstania pary jest prozaiczny - miłość wypaliła się!
Co ciekawe, Agnieszka i Jakub jeszcze rok temu planowali dziecko. W jednym z wywiadów Włodarczyk wyznała, że z "mężczyzną swojego życia", którym jest dla niej Kuba, chce mieć malucha.
"Dostałam od kolegi z planu 'Plebanii', Wojtka Błacha, na urodziny książkę 'W oczekiwaniu na dziecko'. Być może jej lektura przyda mi się już wkrótce... Coraz częściej o tym myślę. Tym bardziej że już przecież spotkałam mężczyznę mojego życia!" - mówiła z przejęciem.
Nie widziała siebie jednak jako żony: "Papierek jest zbędny. Wspólne kredyty to także papierek i wydaje mi się, że nawet bardziej wiążący" - twierdziła.
"Tak szczerze mówiąc, to trochę boję się ślubu. Wprawdzie wszyscy powtarzają, że zawsze można się rozwieść, ale to nie o to chodzi".
Kuba natomiast chciał założyć rodzinę i stworzyć ciepły dom. Taki, w jakim sam się wychował. Jego partnerka długo nie była na to gotowa.
Niestety, jak donosi źródło tabloidu, para przestała zabiegać o swoje względy i temperatura w ich związku spadła. "Uczucie się wypaliło" - tłumaczy znajoma aktorki.
