Reklama
Reklama

Władimir Putin żyje w strachu?! Niebywałe, czego boi się prezydent Rosji

Władimir Putin (69 l.) bez wątpienia jest teraz jedną z najgłośniej komentowanych person na całym świecie. Wielu analizuje zachowanie prezydenta Federacji Rosyjskiej, inni zastanawiają się, czy jest kompletnym szaleńcem i co tak naprawdę popchnęło go do tak bestialskiego posunięcia, jak atak na demokratyczną Ukrainę. Niektórzy badacze, od lat analizujący zachowanie Putina wiedzą jednak, że nie jest człowiekiem nieustraszonym. Czego boi się dyktator, którego boją się miliardy?

Władimir Putin 24 lutego 2022 wykazał się wyjątkową brutalnością i agresją, po tym, jak zaatakował niepodległą Ukrainę. W nocy ze środy na czwartek rozpoczęła się operacja wojskowa w Donbasie, a Europa po kilkudziesięciu latach względnego spokoju, znów musi mierzyć się z konfliktem zbrojnym.

Mimo że wielu specjalistów nie miało wątpliwości, że agresja Putinowskiej Rosji to tylko kwestia czasu - to wciąż miano nadzieję, że w XXI wieku dyplomatyczne rozmowy powstrzymają Wschód przed rozpoczęciem konfliktu zbrojnego.

Reklama

Gdy atak Rosji stał się faktem, ludzie zaczęli zastanawiać się, czy Putin oszalał. Pojawiły się nawet głosy, że może być nieuleczalnie chory i tak naprawdę nic nie powstrzyma go już przed imperialistycznymi zapędami i stworzeniem wielkiej Rosji, o której zawsze marzył.

Władimir Putin ciężko chory?

Od wielu lat podejrzewa się, że prezydent Federacji Rosyjskiej choruje. Parę lat temu miał nawet zniknąć na pewien czas, bo mówiono, że przeszedł poważną operację. Nie potwierdza tego jednak żadne wiarygodne źródło. O jego życiu niewiele wiadomo.

Niedawno David Owen, lekarz i były minister spraw zagranicznych w Wielkiej Brytanii zauważył, że twarz Putina bardzo się zmieniła. Nie wierzy jednak w to, by Władimir był ofiarą operacji plastycznych. Stwierdził, że to konsekwencja przyjmowania sterydów anabolicznych lob kortykosteroidów.

Czego boi się prezydent Federacji Rosyjskiej?

Nie od dziś wiadomo również, że Władimir Putin wcale nie jest taki nieustraszony, jak mogłoby się wydawać. Krytsytna Kurczak-Redlich, wieloletnia korespondenta polskich mediów w Rosji w rozmowie z "Business Insider" przyznała, że Putin tak naprawdę boi się wielu rzeczy.

Okazuje się, że prezydent Rosji obawia się m.in. otrucia, koronawirusa, a także... nowych technologii.

Putin jest również na bakier z nowymi technologiami. Podejrzewa się, że nie ma telefonu komórkowego, nie korzysta z komputera, a jego głównym źródłem informacji o świecie jest rosyjski program informacyjny.

Dziennikarka przyznała również, że przypatruje się prezydentowi Rosji od dawna i zawsze "dostrzegała jego brutalność i agresję". Reportażysta stwierdziła nawet, że była ona dużo większa niżu innych ludzi władzy, którzy pochodzili z KGB.

Zachowanie Putina kształtowało się od najmłodszych lat. Już wtedy był ponoć porywczy, a gdy mały Wowka został obrażony - rzucał się na kolegów, gryzł, bił, kopał i wyrywał im włosy. Dziennikarka przyznała również, że Putin jest paranoikiem.

Zobacz też:

Władimir Putin bierze sterydy anaboliczne? Zaskakujące, co zauważył lekarz!

Władimir Putin: Internauci grożą domniemanej córce prezydenta. "To twój ostatni posiłek"

Rosyjska Rada apeluje do Putina: Koszty działań wojennych zbyt wysokie

Ukraina wygra wojnę z Rosją? Francuski minister nie ma wątpliwości. "Wchodzimy w etap oblężeń"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Władimir Putin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy