Wiktor Stadniczenko ma duży problem z integracją w domu Wielkiego Brata. Bardzo mało się odzywa, a jak już zdecyduje się na rozmowę z innym mieszkańcem, zazwyczaj dotyczy ona seksu. Wczoraj wyznał całej grupie, że zdarzyło mu się współżyć ze swoją dziewczyną w ciągu doby aż 11 razy.
Przed rozpoczęciem "Big Brothera" mieliśmy okazję z nim porozmawiać na temat seksu. Uczestnik show TVN wyznał nam, że jego zdaniem Polki nie są najlepsze w łóżku.
"Moje poprzednie dziewczyny były z Polski. Jeśli chodzi o sprawy seksualne, to Polki są bardzo skrępowane. Z dziewczynami z zagranicy nie ma tematów tabu. One są bardziej otwarte i nie ma niczego, czego nie moglibyśmy zrobić, jeśli się kochamy. Moim zdaniem, jeśli chodzi o seks, jest wielka różnica pomiędzy Polską a zagranicą" - wyznał.
Chłopak opowiedział również, jaka jest jego aktualna dziewczyna i co w niej zmienił:
"Ester jest bardzo ufna i otwarta na ludzi - czasem aż za bardzo. Będąc z nią dwa lata, wprowadziłem trochę swoich zasad, bo niektórzy ją wykorzystywali. Nie podobało mi się, że wszyscy do niej przychodzili i ona na przykład im gotowała, a oni siedzieli przed telewizorem. Po roku powiedziała, że miałem rację!".
Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej:
