Najpierw samotna wycieczka, a teraz to. Komarnicka mówi wprost
Emilia Komarnicka w ostatnim czasie zdecydowanie nie mogła narzekać na nudę. Nie tylko znajduje czas na grę w rozmaitych produkcjach telewizyjnych, ale doskonale odnajduje się również na teatralnych deskach. Wszystkie zawodowe obowiązki z powodzeniem godzi również z macierzyństwem.
Kiedy więc tylko pojawiła się chwila na wytchnienie, aktorka chętnie z niej skorzystała. Emilia Komarnicka spakowała walizki i wyruszyła na krótki, samotny urlop.
Jednak wszystko, co dobre, szybko się kończy i aktorka wróciła już do domu. Po powrocie podzieliła się z internautami osobistą refleksją:
"Mamo! Każda Mamo, która to czytasz - SZACUN!! Byłam pierwszy raz, odkąd mam dzieci, kilka dni absolutnie sama. Miejsce urlopowe, przy morzu. Było trochę więcej ludzi, niż się spodziewałam, ale zawsze udawało mi się znaleźć jakieś spokojne miejsce. I obserwowałam Was, Mamy - a w zasadzie nas, bo w każdej z Was się odbijałam. Jak spokojnie oddajecie swój widelczyk, bo ten jest akurat najlepszy" - zaczęła.
Emilia Komarnicka stawia sprawę jasno. Aż Olga Frycz zareagowała
W dalszej części wpisu Komarnicka zaczęła wyliczać wszystkie umiejętności i funkcje, które w życiu dziecka pełnią mamy.
"Jesteście pielęgniarkami, animatorkami, przyjaciółkami, szoferkami, garderobianymi, tragarzami, kucharkami, sprzątaczkami, ninja, Sky z Psiego Patrolu, nauczycielkami, powierniczkami... i wszystko z miłości. Szacun, Mamy! Jesteśmy WSPANIAŁE" - podsumowała.
Aktorka miała jeszcze jedną wiadomość dla mam. W kolejnym wpisie zwróciła się do nich wprost i poleciła przedszkole, które, jej zdaniem jest warte uwagi.
"Drodzy, jeśli mieszkacie w Śródmieściu Warszawy i poszukujecie przedszkola od września dla 3-latka, to polecam Wam z całego serca (...)" - napisała, podając przy okazji nazwę i adres placówki. Z jej zdaniem najwyraźniej zgadza się również Olga Frycz, która od razu zareagowała:
"Super przedszkole, potwierdzam" - napisała.
Zobacz także:
Potwierdziły się doniesienia zza zamkniętych drzwi Komarnickiej. Nie mogła dłużej milczeć
Uradowana Komarnicka przekazała szczęśliwe wieści. Długo na to czekała
