Uroczystość ślubną udało się utrzymać w tajemnicy do ostatnich dni tego wydarzenia. Ewa sama poinformowała swoich fanów o tym, że już poślubiła swojego idealnego mężczyznę.
Ślub zorganizowany był z przepychem, a sama panna młoda przebierała się aż trzy razy w suknie oczywiście własnego projektu.
Na weselu nie zabrakło gości, którzy postanowili również nie zawieść państwa młodych i okazali swoją hojność w prezentach ślubnych. Projektanta poprosiła jednak, by zamiast kwiatów i prezentów, podarowali jej pieniądze!
Minge nie zachowa ich dla siebie. Znana z chęci do pomagania Ewa zachęciła weselników, żeby dokonali wpłaty na konto jej fundacji.
"Nie zdążyłam jeszcze przeliczyć wszystkich datków, ale wszystkie zebrane podczas ślubu pieniądze zostaną dobrze wykorzystane. Właśnie rozpoczynamy projekt budowy hospicjum, które postawimy niedaleko Zielonej Góry" - oświadczyła celebrytka w rozmowie z tabloidem "Fakt".
Warto przypomnieć, że jej fundacja Black Butterflies oferuje pomoc i wsparcie osobom zmagającym się m.in. z chorobami nowotworowymi. Cel więc jest szczytny, a postawa Ewy godna pochwały.
Mimo tego, że był to dla niej wyjątkowy dzień i cała uwaga bliskich osób powinna być skupiona tylko na niej, to pamiętała o najbardziej potrzebujących.
Zobacz również:
