Gdy 10 lat temu rezygnowała z roli w niemieckim serialu "Lindenstrasse" i wróciła do Polski, liczyła, że producenci będą mieli dla niej mnóstwo propozycji. U naszych zachodnich sąsiadów była przecież gwiazdą!
Niestety, Anna Nowak-Ibisz, chociaż jest po łódzkiej Filmówce, nie miała szczęścia. Dostawała same mniejsze role. Pewnie dlatego skupiła się na wychowywaniu syna Vincenta (13 l.) ze związku z Krzysztofem Ibiszem.
Na szczęście w TVN Style od lat prowadzi poradniczy program "Pani Gadżet", co pozwala jej jakoś wiązać koniec z końcem... Teraz Anna ma szansę na stałe wrócić do swojego zawodu.
Jak dowiedziała się bowiem "Rewia", aktorka niebawem dołączy do obsady serialu "Na Wspólnej".
"Propozycja powrotu do grania bardzo mnie ucieszyła. Mam nadzieję, że fanom serialu spodoba się rola Anny, w której mnie obsadzono" - napisała w internecie. Z jej sukcesu cieszy się także były mąż.
"Trzymał kciuki, by i Ani się poszczęściło. Wie, że to dla niej ważne. Uważa ją za ambitną kobietę, której nie wystarczy bycie prezenterką" - zdradza ich znajoma.
Kilka lat temu toczyli spór o wysokość alimentów. Sprawa trafiła nawet do sądu. Ostatecznie udało im się dojść do porozumienia, a Krzysztof wywiązuje się ze swoich obowiązków. Dzięki temu dzisiaj tak mocno sobie kibicują.
***Zobacz więcej materiałów wideo:
