Za dzień zdjęciowy w Polsce Rosati dostaje cztery, pięć razy mniej niż w Ameryce - nic zatem dziwnego, że bardzo chce zrobić międzynarodową karierę. Ale nie oznacza to, że rezygnuje z projektów w kraju - na nich też można się obłowić. Za udział w serialu "Majka" 27-letnia aktorka kupiła mieszkanie.
W najnowszym artykule w magazynie "Viva!" nasza eksportowa gwiazdka stara się zerwać z wizerunkiem "córeczki bogatych rodziców". Jej mama, projektantka mody Teresa Rosati, twierdzi, że nie wie, "skąd się wzięła taka opinia", bo "Weronika od lat sama zarabia na siebie" - mówi.
"Czasem robi jakieś programy, nawet wbrew sobie, jak 'Ranking gwiazd' czy 'Taniec z gwiazdami'" - zdradza. Za udział w tym pierwszym udało jej się przeżyć dwa lata w Nowym Jorku. "Starczyło, bo żyję bardzo oszczędnie. Wynajmowałam najmniejsze studio w kiepskiej dzielnicy. Łóżko, krzesło, szafa i nie ma gdzie postawić walizki. Wszędzie jeździłam metrem, nawet po dziesiątej wieczorem nie brałam taksówki" - opowiada.
Podobno by kupić sobie torebkę Louisa Vuittona za 500 euro, przez dwa tygodnie jadła tylko bułki. Wierzycie jej?
