Plotki o romansie Ohme i Weglarczyka pojawiły się, gdy para pokazała się razem w jednym z warszawskich centrów handlowych. Ich zachowanie nie pozostawiało wątpliwości, że łączy ich coś więcej niż przyjaźń: przytulali się i całowali, nie kryjąc się przed fotografem i mijającymi ich ludźmi.
Jednak, według informacji magazynu "Party", Bartosz i Małgorzata nie są razem, a dziennikarz wcale nie porzucił dla pani psycholog swojej żony.
"Oni faktycznie mieli taką chwilę słabości, kiedy podczas jednego ze spotkań przekroczyli granice przyjaźni, ale można to nazwać krótkim pocieszeniem, plastrem na rany, a nie żadnym związkiem" - zdradza znajoma Ohme.
Koleżanka Bartka twierdzi, że jego problemy małżeńskie zaczęły się już dawno. Także związek Ohme rozpadł się na długo przed "aferą" z Węglarczykiem.
"Często się kłócili. Od dawna wiedziałam, że prędzej czy później rozstaną się. I to ona zabrała dzieci i wynajęła domek pod Warszawą" - mówi informatorka pisma, koleżanka Małgorzaty.
Węglarczyk i Ohme nie zamierzają wchodzić na razie w nowe związki. Po spotkaniu w centrum handlowym uważają, by nigdzie nie pokazywać się razem.
"Dzwonią do siebie, bardzo się lubią, ale nic więcej" - zapewnia koleżanka Małgorzaty.
