Kiedy w styczniu 2015 roku Karol Gnat zadebiutował na antenie TVP Info jako reporter relacjonujący najważniejsze wydarzenia w regionie świętokrzyskim, nie spodziewał się, że już kilkanaście miesięcy później zostanie... twarzą sztandarowego programu informacyjnego Dwójki.
Zanim to jednak nastąpiło, przez pewien czas prowadził "Poranek TVP Info". Wybił się, relacjonując Światowe Dni Młodzieży i wizytę papieża Franciszka w Polsce. Dzięki niemu TVP Info odnotowywała wtedy najwyższe wyniki oglądalności w historii, ustępując pola tylko Programowi 1 Telewizji Polskiej. Telewidzowie chwalili go za profesjonalizm, zaangażowanie i... miłą dla oka aparycję. Było tylko kwestią czasu, kiedy dostanie awans i trafi na jedną z głównych anten TVP. Latem 2016 roku dostał propozycję - jak dziś żartuje - nie do odrzucenia.
"Jak zaproponowano mi dołączenie do grona prezenterów "Panoramy", ugięły się pode mną nogi. Ale za chwilę przyszły mi na myśl słowa Pawła Papaja, który kiedyś przed meczem Ligi Mistrzów powiedział, że kto nie ma odwagi do marzeń, nie zasługuje na sukces" - powiedział "Echu Dnia" tuż po tym, jak po raz pierwszy poprowadził główne wydanie "Panoramy".
Aby móc jak najlepiej wywiązywać się z obowiązków prezentera najpierw TVP Info, a później "Panoramy", Karol Gnat musiał się... przeprowadzić z Kielc do stolicy. Nie żałuje, że porzucił rodzinne strony. Przyznaje jednak, że tęskni za świętokrzyskim powietrzem i chlebem ze słynnej piekarni w podkieleckich Mąchocicach.
"Czuję się góralem niskopiennym ze świętokrzyskiego. Jak tylko mogę, staram się dużo mówić o regionie, z którego pochodzę. O jego atrakcjach, pięknej przyrodzie, ciekawej historii... Wszystko, co osiągnąłem do tej pory, zawdzięczam ludziom, których tutaj poznałem" - stwierdził w wywiadzie dla "Echa Dnia".
Karol Gnat ceni wartości rodzinne
Prywatnie Karol Gnat jest szczęśliwym mężem Katarzyny i ojcem dwóch dziewczyn - 5-letniej Hani i 3-letniej Zosi. Rodzina jest dla niego najważniejsza.
Prezenter "Panoramy" z wykształcenia jest historykiem i politologiem. Studiował na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach i gdyby pewnego dnia nie dostał posady w regionalnym młodzieżowym Radiu Planeta, dziś pewnie byłby doktorem nauk humanistycznych, bo taki miał pomysł na karierę.
"Dziś nie wyobraża sobie życia zawodowego bez newsów, wydarzeń, koncertów, programów na żywo. Gospodarz programów informacyjnych. Konferansjer i lektor. Uwielbia ludzi i pracę w zespole" - czytamy w biogramie Karola znajdującym się na oficjalnej stronie internetowej "Panoramy".
Karol Gnat sam o sobie mówi, że jest gadułą i niespełnionym kabareciarzem, kucharzem amatorem i zawziętym grzybiarzem, początkującym biegaczem i zaawansowanym narciarzem, a pytany o swoich muzycznych idoli bez wahania wymienia Prince'a i Lennego Kravitza.
Na korytarzach TVP huczy o jego rychłym awansie
Jesienią ubiegłego roku Karol Gnat dołączył do zespołu radiowej Trójki jako jeden z gospodarzy popołudniowego pasma muzycznego.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, nazwisko 33-letniego dziennikarza i prezentera znajduje się obecnie na bardzo krótkiej liście kandydatów do zostania nową gwiazdą "Wiadomości" TVP1. Podobno awans Karola Gnata jest już przesądzony...
"Lubię myśleć o rzeczach nieosiągalnych. Wiem, że przede mną jeszcze bardzo długa droga, by móc choć w jakiejś mierze dorównać mistrzom... Ale co przychodzi łatwo? Trzeba wierzyć w siebie!“ - powiedział niedawno na łamach"Echo Dnia".
***
