Victoria Beckham od dziecka była przyzwyczajona do luksusów.
Kiedy zaczęła śpiewać w zespole "Spice Girls", a potem została żoną Davida, mogła sobie pozwolić dosłownie na wszystko.
Tym samym mogła również grymasić i tak jej zostało do dziś.
Informator brytyjskiego magazynu "The Heat" twierdzi, że gwiazda zupełnie zrezygnowała z chodzenia do pubów czy barów, bo... obawia się publicznych toalet!
"Ona nie chadza do takich miejsc. Nigdy! Bałaby się skorzystać tam z toalety.
Powiedziała, że boi się takich miejsc" - podaje informator gazety.
Jednak to nie zarazki są jedynym zmartwieniem Posh Spice, ale też... strach przed tym, że ktoś mógłby jej tam zrobić zdjęcie i je upublicznić!
"Robi jej się słabo już na samą myśle, że ktoś mógłby zrobić jej zdjęcie, gdy ona myje ręce" - dodał informator "The Heat".
Victoria Beckham ponoć w ogóle nie jest fanką miejsc publicznych, w których otaczałyby ją tłumy nieznanych ludzi.
"Powodem, dla którego widujemy ją znacznie rzadziej niż Davida, jest fakt, że ona zwyczajnie nie lubi miejsc publicznych, takich jak supermarket, puby czy parki" - czytamy w "The Heat".
W luksusowych hotelach, na jachcie czy imprezach hollywoodzkich Victoria Beckham odnajduje się za to o wiele lepiej...
Zobacz również:
