Jeszcze kilka miesięcy temu 35-letnia tancerka zapewniała, że wkrótce po raz drugi zostanie mamą.
"To moje marzenie. Pracujemy nad tym z Januszem i to jest dla mnie priorytet. Sprawy zawodowe nie mają w tym przypadku żadnego znaczenia" - mówiła.
Jednak ostatnio wiele się zmieniło i chyba córka Kalina (5 l.) nadal będzie jej jedynaczką, a rodzinnym priorytetem staną się sprawy zawodowe.
Janusz Józefowicz (53 l.) postanowił spełnić swoje marzenia o "teatrze ogromnym". "Potwierdzam, że finalizujemy rozmowy w sprawie zmiany miejsca wystawiania moich musicali. Chcemy pokazywać wszystko w jednym miejscu i dla wielkiej publiczności" - powiedział "Na Żywo".
Chodzi o multimedialną halę przy Wale Miedzeszyńskim w Warszawie, należącą do kompleksu studiów telewizyjnych spółki ATM, gdzie nagrywane są programy, seriale i widowiska muzyczne.
Tam ostatni musical Janusza "Polita", w którym wykorzystano trójwymiarową technikę stereoskopii w tak dużej skali, w jakiej dotąd nikt na świecie w teatrze tego nie robił, powinien się dobrze sprawdzić.
Sportowa hala Torwaru była za duża, by udało się ją wypełnić publicznością, i nie zawsze dostępna.
"To idealne miejsce dla nas, w dodatku doskonale przygotowane technicznie" - mówi nam Józefowicz.
Jego ambicją jest stworzenie największego i najpopularniejszego teatru muzycznego w kraju. Spektakle mają być grane systematycznie, a bilety sprzedawane w przystępnej cenie. Prócz samego Janusza reżyserować ma jego córka Kamila, a główne role kobiece przypadną oczywiście największej gwieździe teatru - Nataszy Urbańskiej.
Pierwsza premiera w nowej siedzibie na pewno będzie wielkim wydarzeniem medialnym. Nataszę, prócz pracy w spektaklu, czeka wiele wywiadów i spotkań promujących widowisko. W tej sytuacji będzie musiała odłożyć swoje macierzyńskie plany. Na kilka lat lub na zawsze.
Zobacz również:
