Modelka we wrześniu ubiegłego roku w programie telewizyjnym, który współprowadzi, wyznała ze łzami w oczach, że od dawna marzy o tym, by być mamą.
Niestety, ma problemy z zajściem w ciążę i nawet metoda in vitro na nic się zdaje.
Dodała, że presja otoczenia i dociekania ludzi, którzy wciąż dopytują, kiedy zostanie mamą, coraz bardziej ją dołują.
Jak się okazuje, Tyra Banks i jej partner, fotograf Erik Asla, już wtedy skorzystali z innego rozwiązania, mianowicie wynajęcia matki zastępczej.
Modelka poinformowała właśnie na Instagramie, że spełniło się jej największe marzenie i w końcu została mamą!
Co jeszcze zdradziła?
"Najpiękniejszy prezent, o który długo walczyliśmy i modliliśmy się, w końcu jest z nami" - napisała.
"On ma moje palce, wielkie oczy oraz usta i podbródek swojego tatusia" - dodała.
Wyraziła również podziękowania dla matki zastępczej!
"Dziękujemy temu aniołowi, który nosił nasze dziecko pod sercem. Modlimy się, by każdy, kto pragnie dziecka, mógł tego doświadczyć" - napisała.
Zdradziła również, że chłopiec otrzymał imię York.
Gratulujemy!
