Barbara Bursztynowicz podjęła niespodziewaną decyzję. Pożegnała się z kultową produkcją
Pod koniec stycznia media obiegła informacja o odejściu Barbary Bursztynowicz z serialu "Klan". Aktorka w swoją rolę wcielała się od 1997 roku, czy od pierwszych odcinków produkcji i była jedną z najważniejszych postaci w historii rodziny Lubiczów.
Niestety jednak Barbara podjęła nieodwołalną decyzję, która była spowodowana chęcią odcięcia się od swojej postaci i spróbowania sił w innych produkcjach.
"Nie da się ukryć, że ta rola aktorsko mnie zaszufladkowała. Zdaję sobie sprawę, że będę Elżbietą do końca życia, ale mimo to mam nadzieję na nowe wyzwania i chcę sama tworzyć okazję dla takich wyzwań. Często spotykałam się z opinią, że dopóki gram w "Klanie", dopóty nie mam szans na inne role. A przecież czuję w sobie ogromny potencjał aktorski, który nie jest wykorzystany" - tłumaczyła aktorka w rozmowie ze "Światem Seriali".
Widzowie nie kryli swojego rozczarowania decyzją ulubionej aktorki. Namawiali ją do powrotu, jednak bezskutecznie.
Po odejściu z produkcji aktorka skupiła się na życiu prywatnym i pielęgnowaniu swojej relacji z mężem Jackiem Bursztynowiczem. Para poznała się jeszcze w czasach studenckich i do tej pory tworzy szczęśliwy związek. Mężczyzna nie jest tak rozpoznawalny jak jego żona, jednak również może poszczycić się sporym dorobkiem zawodowym.
Barbara Bursztynowicz odeszła z "Klanu". Tak teraz wygląda jej codzienność
W zeszłym tygodniu na antenie TVP wyemitowano ostatnie odcinki "Klanu" z udziałem Barbary Bursztynowicz. Tym samym przygoda aktorki z produkcją oficjalnie zakończyła się.
"Super Express" postanowił sprawdzić jak pierwsze dni "wolności" mijają aktorce. Tabloid przyłapał Bursztynowicz wychodzącą z domu na zakupy. Według ich relacji kobieta wyglądała modnie i elegancko, a na jej twarzy gościł uśmiech. Barbara ubrana była w długą zimową kurtkę, jasną czapkę, dresowe spodnie oraz okulary. Przez ramię przewieszoną miała sportową torebkę. Widać było, że poranna przechadzka sprawia jej wiele radości. W normalnej sytuacji aktorka o tej porze pewnie pędziłaby na plan serialu.
W dobrym humorze aktorka wybrała się do piekarni po świeże pieczywo, a zaraz potem wstąpiła do innego sklepu po pomidory. Czyżby szykowała jakieś pyszne śniadanie dla siebie i męża?
Zobacz też:
Ledwo co odeszła z "Klanu", a tu takie wieści ws. Bursztynowicz. "Musi podjąć decyzję"
Serialowa córka zagrała w "Klanie" z dublerką Bursztynowicz. "To niemożliwe"
Borkowski skomentował decyzję Bursztynowicz. Nie kryje swojego zdziwienia
