Dziennikarz przez lata związany był ze stacją TVN, ale od dłuższego czasu działa już na własną rękę. Sekielski ponad rok temu zabrał się za kręcenie filmu dokumentalnego, którego celem jest zobrazowanie skali zjawiska pedofilii w polskim kościele. Oczywiście w naszym kraju to wciąż temat tabu, który może przysporzyć sporo problemów. Dotacji na film odmówiły wszystkie państwowe instytucje. Na szczęście z pomocą przyszli internauci, którzy dołożyli do filmu blisko pół miliona złotych. Praca po nocach, ciągłe wyjazdy i stres sprawiły, że Tomasz całkowicie zapomniał o zdrowej diecie. Dziennikarz nigdy nie należał do najszczuplejszych, ale w tak złym stanie nie był jeszcze nigdy.Na swoim kanale oznajmił, że zaczyna walkę o zdrowie i życie! "Wielkie odchudzanie wielkiego człowieka. Wielkiego w sensie masy... - żartuje. Czas zmierzyć się z niewygodną prawdą o sobie. Oficjalne ważnie przed walką o swoje zdrowie i życie…
Jest źle, ale teraz może być tylko lepiej. Ja się nie poddam. Długa droga przede mną, ale muszę ją rozpocząć" - wyznał dziennikarz.
Trzymamy zatem kciuki!
