Tomasz Lubert nie ukrywa, że wiara jest dla niego najważniejszym drogowskazem. To dzięki niej odnalazł sens życia. Uczestniczy w mszach świętych, bierze też udział w pielgrzymkach.
Podczas jednej z nich kilka lat temu poznał brata Georgio Lamię. Znaleźli wspólny język. W czasie niedawnej podróży do Watykanu znów mieli okazję się spotkać. Okazało się, że zakonnik ma do artysty nietypową prośbę.
W trakcie rozmowy zaproponował mu napisanie muzyki do nowego śpiewnika religijno-pielgrzymkowego. Wydawnictwo ma być przetłumaczone na wiele języków tak, by mogli z niego korzystać pątnicy z różnych krajów odwiedzający Stolicę Piotrową.
- Czuję się zaszczycony - mówi "Dobremu Tygodniowi" artysta, który z entuzjazmem zabrał się do pracy. - To piękne i ważne wyzwanie.
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów:
