Przez tyle lat kłócili się, godzili, rozstawali i wracali do siebie. Związek Tomka i Violi nie należał do najłatwiejszych. Prasa niejednokrotnie rozpisywała się na ten temat, a co jakiś czas padały podejrzenia, że rychły ślub w końcu się odbędzie.
Artysta i Viola doczekali się dwójki dzieci i byli ze sobą w nieformalnym związku aż 10 lat. Jednak w końcu wygląda na to, że Kołakowska miała dość wiecznych romansów ukochanego, jego kaprysów i przedłużającego się kryzysu wieku średniego.
To właśnie ona ogłosiła w mediach koniec ich związku! Przez tyle lat Violka starała się i zabiegała o względy Tomasza. Tolerowała wianuszek kobiet, który zawsze towarzyszył Karolakowi oraz akceptowała jego niezależność i niechęć do ślubu.
Prawdopodobnie celebrytka nie wybaczy już Tomkowi tego wszystkiego, a ten bardzo to przeżywa. Mogłoby się zdawać, że będzie odwrotnie. Wszyscy spodziewali się, że to Viola będzie cierpieć po rozstaniu. Tymczasem aktor nie mogąc poradzić sobie z trudną sytuacją życiową, zaczął sięgać po używki.
Wielokrotnie widziano go z papierosem w ręku. Podobno artysta jest bardzo przybity i nie ma pomysłu, jak na nowo poukładać swoje życie bez Violi.
"Znajomych naprawdę zaniepokoiło, że zaczął palić. Przecież do tej pory stronił od nikotyny. Może popalał trochę na studiach, ale nigdy nie był nałogowcem" - zdradza w rozmowie z tabloidem "Fakt" informator gazety.
Zobacz również:
