Maciej Zakościelny stał się dość niespodziewanie czarnym koniec nowej edycji "Tańca z gwiazdami". Aktor jest coraz bliższy zdobycia "Kryształowej Kuli", choć przed ostatnim odcinkiem do końca nie było wiadomo, czy pojawi się na parkiecie.
Maciej Zakościelny wygra "Taniec z gwiazdami"?
Ostatecznie aktor zatańczy i znów pokazał się w świetnym stylu. Od pewnego czasu zaczęły się jednak pojawiać pewne plotki na temat Maćka i jednego z kolegów z programu. Mowa o Filipie Bobku, który również świetnie sobie radzi w programie.
Zaczęto szeptać, że w ich relacjach panuje specyficzna atmosfera, bowiem udziela im się coraz większa rywalizacja.
W rozmowie z shownews.pl, Filip Bobek zapewnił, że z Zakościelnym ma dobre stosunki i nie ma mowy o jakimś konflickie.
"Bardzo dobrze, nie ma żadnej rywalizacji. My się z Maćkiem bardzo lubimy" - zapewnił Bobek.
Filip Bobek i Maciej Zakościelny: Jak naprawdę wygląda ich relacja?
Nieco inaczej sprawę widzi jeden z jurorów. Tomasz Wygoda wyznał w ShowNews, że "skoro panie oglądające potrafią wyczuć rywalizację między mężczyznami, on nie będzie z tym dyskutować".
"Kobiety mają taką intuicję, że ja bym nie dyskutował. [...] Mogę powiedzieć, że to jest chyba normalne, że zaostrza się ta rywalizacja i każdy chce wygrać. [...] To chyba dobrze, że kobiety to od razu wyczuwają. Ja z tym nie dyskutuję, jak wyczuwają, to chyba jest" - wyznał wprost juror.
Na koniec Tomasz dodał, że poza kulisami niemal nie spotyka się z Maćkiem i Filipem, bo mają na innych piętrach garderoby.
"Tak naprawdę czasem się w bufecie miniemy, nie oglądamy prób. Przychodzimy i widzimy ich tu, a oni są już w takiej gotowości i takim stresie, że ja nie wiem, czy oni wcześniej się omijali i spojrzeli na siebie w taki czy inny sposób. Jednak na pewno te emocje związane z rywalizacją się im udzielają i ten stres na pewno jest" - dodał na koniec.
Zobacz też:
Mało kto wiedział, że Maciej Zakościelny ma brata. Są jak dwie krople wody
Przed laty musiała go zostawić. Teraz zatańczą razem w "Tańcu z Gwiazdami"
Odpadła z "TzG" jako pierwsza. Teraz grzmi. "To nie program o tańcu" [POMPONIK EXCLUSIVE]
