Czytaj dalej w galerii:
Zdobył popularność, prowadząc nadawany od 1992 roku satyryczny program "Zulu-Gula", w którym w zabawny sposób komentował absurdy Polski początku lat 90. Zenon ZyburtowiczEast News
W żółtym, charakterystycznym berecie, udając przybysza z kosmosu, przyciągał przed ekrany prawie 10 milionów (65 proc. wszystkich widzów). - Wpadłem na ten pomysł po radiowej audycji, w której ktoś uczył języka angielskiego. Pomyślałem, że to może jest klucz, że będę obywatelem kraju, którego nie ma i zacznę obnażać nasze rodzime kretynizmy. Tyle że w życzliwy sposób, za pomocą przewrotnej satyry - opowiada Tadeusz Ross.materiał zewnętrzny
Program stał się tak popularny, że aktor miał problemy z normalnym funkcjonowaniem w społeczeństwie. - Przestraszyłem się tej popularności. Chodziły za mną tłumy gapiów, bałem się wyjść z domu. Nie mogłem nawet wysiąść z samochodu, pójść na plażę, do kina czy sklepu. Koszmar. Stawały do mnie wycieczki ludzi.Zenon ZyburtowiczEast News
W 1996 roku program zniknął z anteny - "Zulu Gula" nie spodobał się nowej władzy Telewizji Polskiej i Tadeusz Ross został bez pracy. - Nikt mnie o tym nie poinformował. O zdjęciu z anteny dowiedziałem się z prasy. Zaczęła się cisza, która trwała blisko dziesięć lat. Nie miałem żadnej propozycji ani z teatru, ani z estrady. To był koniec lat 90. Dla mnie to była katastrofa - wyznał w rozmowie z "Angorą". Mariusz GrzelakEast News
By zarobić na życie, pomagał na budowie czy jeździł taksówką. Z pomocą przyszła Małgorzata Potocka, która otwierała swój teatr i potrzebowała komika, który poprowadziłby rewię. W ten sposób Tadeusz Ross wrócił na scenę. Sporadycznie pojawiał się także w polskich serialach - "Klanie", "Graczykach" i "Daleko od noszy". - Moje życie przerosło kabaret. Dlatego trudno jest mi żyć z samym sobą - mówi. Artur HojnyEast News
W 2006 roku spróbował sił w działalności samorządowej i został radnym Warszawy, startując z listy PO na Mokotowie. Przez cztery lata zasiadał w ławach poselskich. W 2013 objął stanowisko europosła i przez rok pracował w Brukseli. Następnie próbował dostać się do Senatu, ale nie zdobył wystarczającej liczby głosów. Został radnym powiatowym w Piasecznie.brakEast News
Ma za sobą ciężką walkę z nowotworem, którą przeszedł w 2008 roku. Drastycznie schudł, poddał się radioterapii, podczas której uszkodzono mu gardło. W ciężkich chwilach wspierała go rodzina. Paweł Przybyszewski MWMedia
Artysta był pięć razy żonaty. Ma siedmioro dzieci. Z młodszą o 30 lat Sonią, dziennikarką i terapeutką, jest od 30 lat. Doczekali się trzech córek - Matyldy, Nataszy i Klementyny. Studio69Agencja FORUM
Tadeusz Ross wciąż zapraszany jest na występy estradowe. - Za każdym razem dziwię się, że jeszcze się o mnie pamięta - zwierza się. Nigdy nie udało mu się pozbyć słabości z dzieciństwa: ma klaustrofobię i boi się wind, dlatego... biega po schodach. Dzięki temu nadal cieszy się świetną formą fizyczną.Rafał KuźmaAgencja FORUM
Agnieszka Wielgosz została bez pracyNewseria Lifestyle/informacja prasowa
